Zamknij

Prezes po kontrowersyjnym meczu: „W moim klubie mówią, że nas po raz pierwszy w hi

14:30, 10.05.2023 Aktualizacja: 14:32, 10.05.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Rozmowa z Witoldem Skrzydlewskim - prezesem honorowym i właścicielem Orła Łódź. Rozmawia Tomasz Zalewa

Komu zależało, żeby ten mecz w Ostrowie się odbył? Gospodarze twierdzą, że wcale nie chcieli jechać.

[ZT]30156[/ZT]

A ja nie byłem przy tym, bo ja już nie jeżdżę na mecze wyjazdowe. Raz pojechałem i więcej nie mam już zamiary jeździć. Wystarczy mi tego. Nie jestem aż takim fanem tego sportu, żeby wszystko rzucać i jechać na mecz wyjazdowy. A mecz? Boli mnie, że niepotrzebnie rusza moją osobę pan prezes Fiałkowski, który widać nie ma pilniejszych spraw na głowie. Ruszą moją osobę i po co to wszystko? Jak się zaczniemy wzajemnie „ruszać” i łapać za słowa, to zobaczymy kto na tym wszystkim lepiej wyjdzie i czy sport żużlowy cokolwiek na tym zyska. Powiem tylko to, co powiedzieli ludzie w moim klubie. A powiedzieli, że pierwszy raz w życiu nie przekręcono Orła Łódź (śmiech). Pierwszy raz na jakimś zamieszaniu i kompletnie niepotrzebnej sytuacji, lepiej wyszedł na tym Orzeł. Tego jeszcze w historii nie było.

Zerkał pan może na średnie biegowe swoich zawodników?

Nie, nie. Ja aż tak daleko nie przeglądam żużla. Ja nawet nie czytam internetu i nie sprawdzam, co tam wypisują.

Ja sprawdziłem. Najlepszy zawodnik Orła Łódź, czyli Timo Lahti, ma czternastą średnią. To dobra postawa?

To jest przecież taki sam, albo podobny wynik i osiągnięcie, które miał w tamtym roku Kurtz. Według mnie, może być tak, że przed Finem są zawodnicy, którzy robią dużo punktów, ale drużyna i tak jest na dalszym miejscu. Oczywiście ci z Zielonej Góry są pewnie najwyżej, ale u pozostałych? Co z tego, że jest jeden lider, który tych punktów dużo robi, a gdzie jest reszta zawodników? Ja wolę mieć drużyną wyrównaną i bez dziur w składzie. Niech wszyscy przywożą po 8-10 punktów i mają może niższe, ale wyrównane średnie. Wtedy mecze się wygrywa. Lider ligi nie jest najważniejszy.

[ZT]30155[/ZT]

Mateusz Dul ma na razie lepsze wyniki od Mateusza Tondera. To jest normalne?

Jeśli tak jest, to trzeba chylić czoło przed naszym młodzieżowcem i zobaczymy, jak będzie mu szło dalej. Pan Tonder z tego co nawet komentatorzy mówili ma świetną kondycję, ale tylko na … dwa okrążenia. W trzecim okrążeniu, już żużel się kończy. W czwartym okrążeniu już walczy, żeby tylko dojechać do mety.

(Tomasz Zalewa)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%