To aż niewiarygodne: kolejna kontuzja w Fogo Unii Leszno! To już piąta! Co na to Piotr Baron?
Jakieś fatum zawisło nad Unią Leszno. Prawie połowa drużyny leczy kontuzje i jak się okazuje, dołączają do nich kolejni. Pech to delikatne określenie, gdyby oceniać sytuację personalną w leszczyńskiej drużynie.
[ZT]30336[/ZT]
Podczas meczu rozgrywanego w Gorzowie w ramach U-24 Ekstraliga, Maurice Brown zaliczył wypadek i wycofał się z rywalizacji. Młody Australijczyk w trzeciej serii startów (po dwóch seriach był bez punktów) i w 8.biegu miał nadzieję na pierwsza zdobycz. Browna zaatakował na pierwszym wirażu Mathias Pollestad. Unista bronił pozycji, wysunął się na zewnętrzną i nie opanował motocykla. Dodatkowo jeszcze dostał motocyklem. 19-latek trafił pod opiekę lekarzy i okazało się, że tego dnia więcej na torze go nie zobaczymy.
Kadrowa sytuacja Fogo Unii pogarsza się z każdym następnym tygodniem. Zaczęło się od wypadku Chrisa Holdera w Grudziądzu. Australijczyk uszkodził kręgosłup. Grzegorz Zengota złamał obojczyk, Nazar Parnicki złapał kontuzję ręki. Wypadek w meczu ze Stalą Gorzów zaliczył Janusz Kołodziej i mocno pokiereszował sobie żebra. Dlatego nie startował w ostatnim meczu "Byków" w Częstochowie. Gdy teraz jeszcze dołożymy Browna, to sytuacja kadrowa "Byków" przed decydującymi meczami, wygląda fatalnie.
[ZT]30334[/ZT]
- Taki jest ten sport - posumował trudną sytuację kadrową Unii jej menadżer Piotr Baron podczas dzisiejszej konferencji prasowej. - Liczę, że jeszcze wystąpimy w najsilniejszym składzie. Kiedy? Zawodnicy muszą być na sto procent zdrowi i czuć się dobrze na motocyklu.
Już w piątek (16 czerwca) Fogo Unię Leszno czeka mecz z Platinum Motorem Lublin. Menadżer Baron musi jakoś poskładać kadrę, w której pół składu leczy kontuzje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz