Debiut trenera Adama Skórnickiego zakończył się porażką jego drużyny w Rybniku 42:48. Sytuacja "Skorpionów" w ligowej tabeli robi się coraz bardziej skomplikowana. Poznański team zachował szanse na utrzymanie w lidze, ale do osiągnięcia celu potrzeba punktów.
[ZT]30377[/ZT]
Punktów dzisiaj zabrakło i możemy tylko spekulować, co byłoby gdyby nowy trener postawił na Antonio Lindaecka. Szwed poszedł w odstawkę po słabych występach w lidze i wczoraj w SEC na częstochowskim torze. "Skóra" postawił na Adriana Gałę, ale ten również niewiele wskórał. Gościom zabrakło kilka punktów. ROW wygrał zasłużenie. Gospodarze zainkasowali 3 punkty i będą liczyć się w play off. Gdyby jeszcze Brady Kurtz i Patrick Hansen pojechali na swoim poziomie, który wczesniej prezentowali, zwycięstwo mogło być bardziej okazałe.
- Trenerski debiut Adama Skórnickiego - choć zakończony brakiem meczowych punktów - wlał w "Skorpiony" całkiem solidną dawkę optymizmu przed najważniejszymi w kontekście utrzymania spotkaniami "Skorpionów" w sezonie - przekazał poznański klub w swoich social-mediach.
[ZT]30376[/ZT]
Mecz z Ostrovią będzie miał duży ciężar gatunkowy. Porażka "Skorpionów" może okazać się przysłowiowym gwoździem do trumny. Tylko zwycięstwo przedłuży ich nadzieję. Bo w kolejnym meczu u siebie będzie jeszcze trudniej, gdy na Golęcin przyjedzie rozpędzony lider 1.ligi - Enea Falubaz Zielona Góra.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz