Zamknij

Kibic z Leszna tłumaczy: „Ja nikomu nie zagrażałem” i odsyła do nagrań

22:58, 23.07.2023 Aktualizacja: 18:26, 24.07.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Komisja Orzekająca Ligi zapowiedziała, że w trybie pilnym zajmie się wydarzeniami po meczu w Lesznie. Przypomnijmy, kibic wbiegł w strefę bezpieczeństwa i prowokował kibiców drużyny przeciwnej. W tym momencie zaatakował go Tai Woffinden i przewrócił na ziemię. Sparta wydała oświadczenie. Krótko trwało i odezwał się również poszkodowany.

[ZT]30695[/ZT]

Kibic wydał oświadczenie. I zapowiada ciąg dalszy sprawy, gdy do akcji wkroczą prawnicy.

"W dniu dzisiejszym zarząd WTS Sparty Wrocław wydał oświadczenie w sprawie wydarzeń, które miały miejsce po piątkowych zawodach. Kategorycznie nie zgadzam się z treścią tego oświadczenia oraz przedstawioną tam interpretacją zdarzeń. Sugestie, iż to zawodnik wrocławskiej drużyny musiał kogokolwiek chronić przede mną są nieprawdziwe i krzywdzące.

ZOBACZIE TUTAJ CO SIĘ WYDARZYŁO!

Zapewniam, iż podejmę stosowne kroki prawne zarówno przeciwko zawodnikowi wrocławskiej drużyny, jak również samej drużynie. Moi pełnomocnicy – adwokat Michał Łapok oraz adwokat Daria Roszak z kancelarii Łapok Roszak Adwokaci z Leszna wydadzą oświadczenie, w którym odniosą się do stanowiska zaprezentowanego przez zarząd WTS Sparty Wrocław.

W tym miejscu chciałem podziękować za wszystkie słowa wsparcia. Wszystkich komentujących piątkowe zajście proszę, aby skoncentrowali się na samym nagraniu, a nie sugerowali się komentarzami osób niezadowolonych z wyniku piątkowego meczu.

Z wyrazami szacunku Poturbowany Kibic Żużlowy z Leszna”

[ZT]30685[/ZT]

Jest to niejako odpowiedź na oświadczenie Betard Sparty, która pochwaliła zachowanie Woffindena, który wykazał się obywatelskim zachowaniem, wyręczając opieszałą służbę ochrony na leszczyńskim stadionie.

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%