Zamknij

Przemysław Termiński: „Miejsce na medal Apatora jest gotowe”

10:47, 11.08.2023 Aktualizacja: 10:47, 11.08.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

FNS Apator Toruń stanął przed szansą, ale jednocześnie wyzwaniem. Za takie uważa się w grodzie Kopernika dwumecz play off z Platinum Motorem Lublin. Właściciel toruńskiego klubu Przemysław Termiński mówi wprost, co trzeba zrobić, by trafić do najlepszej czwórki ekstraligi. Taktyka jest prosta i logiczna. - Trzeba wygrać u siebie, jak największa różnicą punktów i w rewanżu bronic się, by przegrać jak najmniejszą stratą - podpowiada swojej drużynie Przemysław Termiński.

 

FNS Apator udanie zakończył rundę zasadniczą przywożąc punkt z gorącego terenu w Gorzowie Wielkopolskim. Nastroje na Motoarenie znacząco się poprawiły. Przed meczami play off nadzieje są jeszcze większe. Jeśli "Anioły" potrafiły w Gorzowie, to może powtórzą dobry wynik w meczu z drużynowym mistrzem Polski z Lublina?

[ZT]30883[/ZT]

Termiński wiąże nadzieje z meczem u siebie, zakładając że w rewanżu na lubelskim torze może torunian czekać ciężka przeprawa. Właściciel zespołu z grodu Kopernika zwraca uwagę na duża siłę kadrową Motoru (Zmarzlik, Kubera, Lindgren, Hampel, Cierniak) i absencję Jacka Holdera. Australijczyk jeszcze rok temu "śmigał" na Motoarenie w barwach Apatora i teraz nie przyjedzie do Torunia, ponieważ leczy kontuzję.

Ciąg dalszy tekstu pod wywiadem video. Jan Ząbik:

Termiński na łamach "Tygodnika Żużlowego" odsłonił kulisy na tematy pojawiające się w ostatnim czasie w Internecie i w prasie. Właściciel Apatora uspokoił toruńskich kibiców, że nie planuje sprzedać klubu. Odniósł się również do zmian, jakie nastąpiły w związku z powołaniem Jana Ząbika na stanowisko trenera pierwszego zespołu. Termiński zastrzega, że zmiana została zaordynowana na krótko - do końca sezonu. Później możemy spodziewać się kolejnych roszad. Zrobiło się głośno w środowisku, że do grodu Kopernika trafi Piotr Baron, menadżer Fogo Unii Leszno. Termiński nie rozmawiał z Baronem, ale jednocześnie potwierdził, że dyskusja na jego temat toczyła się w klubie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

[ZT]30880[/ZT]

- To się jeszcze zobaczy, co z tego wyjdzie. Żadne decyzje nie zapadły. Nie, nie będę ukrywał i udawał, że nic się nie dzieje. Jakieś dyskusje w klubie na ten temat były, natomiast absolutnie żadnej decyzji jeszcze nie ma - przekazał Przemysław Termiński.

Teraz jednak najważniejsze są mecze play off. Apator wcale nie stoi na straconej pozycji, ale też nie jest faworytem w czekającej go konfrontacji z Platinum Motorem Lublin.

- Ja mam stałe miejsce na medal Apatora. Cały czas czeka. Tylko od kilku lat miejsce jest przygotowane, a medalu jakoś nie możemy zdobyć - kończy Termiński.

(Artur Bielecki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%