Dominik Kubera: „Tym bardziej każdy chce pojechać lepsze zawody”

Platinum Motor Lublin ma problem. W składzie mistrzów Polski brakuje kontuzjowanego Jacka Holdera. Co gorsze, nie wiadomo kiedy Australijczyk wróci na tor.

Drużyna trenera Macieja Kuciapy wygrywa i absencja Holdera nie jest aż tak bardzo odczuwalna. Ale teraz przed lublinianami decydujące mecze i każdy wyszarpany punkt na torze przybliży drużynę do upragnionego celu. W Lublinie doceniają wartość Holdera i starają się mu pomóc jak tylko potrafią, by żużlowiec wrócił do ścigania.

[ZT]30950[/ZT]

- Jak na razie Jack przechodzi rehabilitację i tak naprawdę nie znamy terminu, kiedy będzie mógł usiąść na motocyklu. Czekamy na niego i mamy nadzieję, że stanie się to w jak najkrótszym czasie – powiedział Maciej Kuciapa na konferencji prasowej przed rewanżowym meczem play off z For Nature Solutions Apatorem Toruń.

Jak dużym osłabieniem Motoru jest brak Holdera pokazują liczby. Australijczyk znajduje się w TOP 10 najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi. "Dżaki" trzeci wynik w drużynie Motoru za Bartoszem Zmarzlikiem i Dominikiem Kuberą. Jego średnia biegowa wynosi 2,09 pkt. Holder w niedzielę nie wystartuje w play off.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

Lublinianie do rewanżowego pojedynki z toruńskimi "Aniołami" przystąpią z pięciopunktową zaliczką, gdyż na Motoarenie zwyciężyli 47:42.

-To jest i dużo i mało i nie możemy oglądać się na to, jaką posiadamy zaliczkę punktową- uważa Dominik Kubera. - Musimy robić swoje, jechać swój mecz na własnym torze i go wygrać – zakończył zawodnik Platinum Motor.

Kubera był jednym z ojców sukcesu na toruńskiej motoarenie. Zdobył 10 punktów w 5 startach. Pierwsze dwa biegi nie poszły wprawdzie po jego myśli, ale później ani razu nie został pokonany.

-Nie ma Jacka Holdera więc każdy jeszcze bardziej chce pojechać lepsze zawody. Jesteśmy dobrym zespołem – dodaje Kubera.

[ZT]30945[/ZT]

Jack Holder być może zdąży wrócić na półfinał play off. Wtedy siła rażenia "Koziołków" byłaby dużo większa i na pewno przydałaby się drużynie. Wiadomo, że drużyna z Lublina w meczach domowych pokazuje szczyt swoich umiejętności i wysoko zwycięża. Na to liczą kibice w Lublinie i tym razem.