Dominik Kubera wygrał zawody Grand Prix! Mimo, że nie było go na liście startowej turnieju w Cardiff. Jak to zrobił? Spieszymy ze szczegółami.
Teraz już poważnie - nie były to zawody w wyścigach na żużlu, tylko zmagania wędkarskie. Rywalizacja toczyła się, jak na najlepszym turnieju żużlowym. Tyle, że w ciszy i przy dużym skupieniu. Areną zmagań był staw Pośrednik w Pawłowicach koło Leszna.
[ZT]31094[/ZT]
Dominik Kubera wygrał zawody, odebrał nagrodę - puchar radnego gminy Krzemieniewo Michała Michalskiego i zdążył na telewizyjną transmisję z Cardiff. O drugiej pasji "Domina", czyli wędkarstwie pisaliśmy już kilka razy. Żużlowiec reprezentacji Polski i Platinum Motoru Lublin każdą wolną chwilę lubi spędzać z wędką nad wodą. Jak twierdzi, to jest najlepsza forma relaksu, stanowiąca świetne uzupełnienie speedwaya, który w tygodniu pochłania mu większość czasu. Dlatego Kubera, jeśli ma okazję i trochę wolnego czasu, chętnie chwyta za wędkę.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
Żużlowiec wygrał czwartą rundę cyklu Grand Prix Sekcji Wędkarskiej Kociugi. Do rywalizacji przystąpiło kilkunastu zawodników, walczących o nagrodę - Puchar Radnego Michała Michalskiego. Kubera od niedawna jest członkiem sekcji wędkarskiej z Kociug. W nowych barwach zaliczył drugi start i od razu sukces. W debiucie zajął trzecie miejsce, teraz pierwsze.
Zwycięstwo zapewnił mu wynik, tzn. połów ryb o wadze w sumie 6,77 kg. Przy okazji, wyłowił tego dnia również największa rybę - karpia o wadze 3,22 kg. Drugim miejsce zajął Przemysław Urbanowski (4,14 kg), trzecie - Henryk Więckowiak (3,85 kg). W kategorii juniorów najlepsi okazali się: Paweł Adamczak, Mateusz Ciesielski i Lilianną Kubiak.
[ZT]31095[/ZT]
Tegoroczny cykl GP Kociug składa się z sześciu rund. Następną zaplanowano 7 października (już po ligowym sezonie żużlowym) i odbędzie się ona na stawie "Wyspa" w Pawłowicach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz