Zamknij

Smektała i Janowski bezbłędni w Szwecji

07:41, 06.09.2023 Aktualizacja: 07:56, 06.09.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

W szwedzkeij Bauhaus Ligan, podobnie jak w Polsce rozgrywki o drużynowe mistrzostwo kraju weszły w decydującą fazę. Nie brakowało emocji, a najlepszym zawodnikiem pierwszych półfinałów był bezwzględnie Bartosz Smektała.

 

''Smyk” pod nieobecność Taia Woffindena był liderem zespołu Vastervik, które w pierwszym spotkaniu o wejście do finału pokonało pewnie Rospiggarnę Hallstavik 53:37. Miejscowi za wspomnianego ''Tajskiego” stosowali zastępstwo zawodnika. Koledzy wywiązali się z zadań bardzo dobrze.

[ZT]31113[/ZT]

Wspomniany Smektała tylko w swoim premierowym wyścigu przyjechał drugi, ale za kolegą z drużyny – Madsem Hansenem. Potem do końca już wygrywał, dzięki czemu na koncie polskiego zawodnika znalazło się 17 punktów z bonusem w 6 biegach. Smektałę mocno wspierali – Czugunow (14+1), Mads Hansen (11+1) oraz Fredrik Lindgren (9+2).

Po drugiej stronie barykady na próżno było szukać lidera. Nikt z zawodników Hallstavik nie zdobył dwucyfrówki, a swój pierwszy mecz w zastępstwie w Szwecji odjechał Grzegorz Zengota, zdobywając 5 punktów w 5 biegach.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

Bartosz Smektała

Bliżej finału jest też Dackarna Malilla, choć ich wyjazdowy mecz z Lejonen Gislaved był bardziej wyrównany, bo zakończył się wynikiem 41:49. Taki wynik mocno faworyzował będzie w rewanżu klub z Malilli, gdyż ten pojedzie przed własną publicznością.

Tu podobnie jak w Vastervik mieliśmy jednego bezbłędnego zawodnika. Liderem gości, który poprowadził swój zespół do zwycięstwa był Maciej Janowski, który pokazał swoje lepsze oblicze, zdobywając 14 punktów z bonusem. Solidne punkty przywieźli też: Lebiediew (10) oraz (Bewley (9+1). Krytykowany ostatnio Maciej Janowski zdaje się wychodzić z kryzysu formy. Robi to w najlepszym możliwym momencie. Sparta Wrocław w obliczu kontuzji Woffindena będzie bardzo potrzebować swego kapitana w play off. 

[ZT]31107[/ZT]

W zespole gospodarzy tradycyjnie wyróżnił się Bartosz Zmarzlik, który startując sześć razy przywiózł 15 punktów wygrywając dwa razy z Janowskim i raz z Lebiediewem. Drugim zawodnikiem gospodarzy pod względem skuteczności był Dominik Kubera, który rozpoczął dobrze, ale potem było gorzej. Ostatecznie na jego koncie znalazło się 8 punktów w 5 startach. Zawód sprawił Jarosław Hampel, który wypadł słabo jak na formę, którą ostatnio prezentuje. 5 punktów z dwoma bonusami to mało, jak na jednego z liderów Lejonen.

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%