Duńczyk wczoraj w mediach społecznościowych ogłosił, że odchodzi z GKM-u Grudziądz. Na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie, z którego można domyślić się, że właśnie wsiada do samolotu i leci do Polski.
Już wiadomo, że Nicki Pedersen poleciał do Rzeszowa. W sieci krąży jego zdjęcie z kibicami zrobione na lotnisku w Jesionce.
[ZT]31429[/ZT]
Dzisiaj trzykrotny mistrz świata ma spotkać się z Martą Półtorak. Znają się jeszcze z czasów, gdy Pedersen startował w Rzeszowie i zdobywał punkty dla miejscowej Stali. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to Pedersen zabiega o kontrakt bardziej, niż sami działacze. Duńczyk wcześniej rozmawiał z Polonią Bydgoszcz i Orłem Łódź. Kontaktował się również z ROW Rybnik. Ale na przeszkodzie w osiągnięciu porozumienia, stawały finanse. Pedersen podobno oczekuje wynagrodzenia na poziomie ekstraligi, ale klubów pierwszoligowych nie stać na tak duże wypłaty.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
Marta Półtorak ma zorganizować spotkanie Pedersena z prezesem Michałem Drymajło z Texom Stali Rzeszów. Zaznaczamy, że to na razie tylko nieoficjalne doniesienia. Co z nich wyniknie i czy znajdą potwierdzenie, zobaczymy - musimy na razie uzbroić się w cierpliwość. Pedersen jeździł już w Rzeszowie w latach 2006-2007 oraz w 2013 roku. W tym roku startował w ekstralidze, reprezentując GKM Grudziądz. Na Hallera mu podziekowali, wiec Duńczyk zaczął działać i rozglada się za nowym miejsce pracy. Czy znajdzie je na Hetmańskiej w Rzeszowie?
Jedno jest pewne, Pedersen jest dzisiaj w Rzeszowie. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz