Marta Półtorak: „W końcu coś drgnęło i widać efekty”

Rozmowa z Martą Półtorak - byłym prezesem Stali Rzeszów. Rozmawia Tomasz Zalewa

Żużel się rozwija, są kibice media, dobrze to wygląda wizerunkowo, a sponsorów dla I i II ligi nie ma. Dlaczego?

Generalnie wszyscy skupiają się na Ekstralidze i na nią są zwrócone oczy i zainteresowanie. Jeżeli można być utożsamianym z walką na najwyższym poziomie i z najsilniejszą żużlową ligą świata, to tak robią sponsorzy. Jeśli ktoś ma już inwestować, to inwestuje w ten najlepszy produkt. Marketingowo najcenniejsza jest jednak ta najlepsza liga. A I i II liga? Sponsorzy bardziej wspierają z lokalnej sympatii i ze zrozumienia tych potrzeb i problemów klubów. Jakby z pewnych lokalnych uwarunkowań. Żużel jest drogim sportem i o sponsorów zawsze było trudno i zawsze byli potrzebni i wyczekiwani. Z racji prestiżu i poziomu rozgrywek, Ekstraliga przyciąga mecenasów sportu jednak najbardziej.

Co jeżeli będzie mecz Rzeszowa z Krosnem? A takie spotkanie czeka nas przecież w przyszłym sezonie. Za kim pani będzie?

Jeżeli będzie mecz Rzeszowa z Krosnem to będę za jedną i za drugą drużyną.

Za którą bardziej?

[ZT]31840[/ZT]

To też się okaże w trakcie sezonu, która drużyna bardziej będzie potrzebowała tego wsparcia. Pod kątem takim bardziej sportowym będę obserwowała, która drużyna i jak sobie radzi pod kątem organizacyjnym i sportowym. To jest dobre dla sportu żużlowego w tej części Polski, że w końcu coś drgnęło i widać efekty. Ten żużel w Polsce południowo-wschodniej przez lata nie był w najlepszym stanie. Teraz i Rzeszów i Krosno są w I lidze, z ambicjami, żeby w przyszłości znów być w Ekstralidze. Derby zawsze budzę dodatkowe emocje i rządzą się swoimi prawami, więc dla kibiców to jest dobre. Są i tacy kibice, którzy wspierają obie te drużyny. I ja jestem jednym z nich. Serce pewnie będzie rozdarte, aczkolwiek dla prawdziwego żużlowego kibica, najważniejszy jest sport i to co na torze. Krosno pewnie z aspiracjami, żeby jak najszybciej wrócić do Ekstraligi, ale Rzeszów pewnie coraz głośniej będzie o tym mówił i też o tym myślał w najbliższych sezonach.