Zamknij

Karpow wraca do ścigania?

21:45, 12.03.2024 Aktualizacja: 21:51, 12.03.2024
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Pamiętacie jeszcze Andrija Karpowa? Wydawało się, że żużlowiec z Ukrainy po ostatnich przejściach związanych z poważną kontuzją nie powróci już do ścigania. Teraz jednak zza wschodniej granicy napłynęły zaskakujące informacje, bo zawodnik ten znalazł się w kadrze na półfinał Drużynowych Mistrzostw Europy.

Wspomniany półfinał odbędzie się 30 marca w Gdańsku. Obok Ukrainy w tymże półfinale pojechać mają także: Szwecja, Niemcy oraz Łotwa. Obok Karpowa powołanie do reprezentacji dostali także: Nazar Parnitskyi, Marko Lewiszyn, Stanisław Mielniczuk oraz Witalij Łysak. Wracając do Karpowa, to ten cały sezon w polskiej lidze odjechał ostatni w 2020 roku, w barwach Wilków Krosno, wówczas jeszcze na najniższym szczeblu rozgrywkowym. Zespół z Podkarpacia wygrał wtedy wszystkie spotkania i wywalczył awans na zaplecze ekstraklasy. Karpow był jednym z liderów drużyny, osiągając średnią na bieg 2,340. Mimo tego w Krośnie nie przedłużono z nim umowy.

 

W kolejnym sezonie Ukrainiec miał reprezentować barwy Żurawi z Rzeszowa. Jednak już u progu sezonu uległ bardzo poważnej kontuzji. Było nawet zagrożenie życia. Zawodnik przeszedł bardzo poważną operację. Był nawet utrzymywany przez kilka dni w śpiączce farmakologicznej. Z tej trudnej sytuacji wyszedł obronną ręką. W maju ostatecznie Karpow został wypisany ze szpitala. O powrocie do żużla w szybkim czasie nie było mowy. Na sezon 2022 Karpow posiadał dalej kontrakt z rzeszowskim klubem. Jednak w związku z agresją Rosji na jego kraj zawodnika na próżno było szukać w polskiej lidze.

[ZT]33182[/ZT]

Dopiero w lipcu kibice Stali zobaczyli go na torze, ale tylko na treningach. Karpow nie odjechał żadnego spotkania, podobnie jak w 2023 roku. W skąpych informacjach docierających do nas zza wschodniej granicy można było się dowiedzieć, że pomaga w odbudowie żużlowego obiektu w rodzinnym Czerwonogrodzie. Informacja o jego powrocie do żużla jest więc miłym zaskoczeniem.

Jaką formę będzie prezentował tego nie wiemy, ale jeśli ta będzie bardziej niż zadowalająca, to kto wie czy nie powróci jeszcze do polskiej ligi. Przypomnijmy, że Karpow startował nawet w polskiej ekstralidze. Ostatnio w sezonach 2016-2017, reprezentując barwy Falubazu Zielona Góra.

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%