Zamknij

Motor Lublin pewnie pokonuje Stal Gorzów

09:56, 20.04.2024 Piotr Dzierliński Aktualizacja: 10:04, 20.04.2024
Skomentuj fot. www.motorlublin.com.pl fot. www.motorlublin.com.pl

Drużynowy Mistrz Polski z 2023 roku na własnym stadionie podejmował zespół ebut.pl Stali Gorzów. Sensacji nie było i gospodarze z Lublina pokonali żużlowców z Gorzowa Wielkopolskiego. Mecz zakończył się wysokim wynikiem 55:35, więc kibice oraz działacze lubelscy mogą być zadowoleni z takiego przebiegu spraw.

[ZT]33783[/ZT]

Od samego początku gorzowianie wyszli na podwójne prowadzenie, ale Jack Holder nie dał za wygraną. Zawodnik Motoru minął duet gości Woźniak, Vaculik na trasie. Dość niespodziewanie ostatni do mety dojechał Dominik Kubera, który zazwyczaj prezentował się z dobrej strony podczas spotkań domowych. Druga gonitwa dnia zakończyła się pewnym zwycięstwem nowego juniora gospodarzy Wiktora Przyjemskiego. Za jego plecami dojechał klubowy kolega Bartosz Bańbor. Bardzo słabym refleksem startowym popisał się Oskar Paluch, który nie zdołał pokonać rywali.

W trzecim biegu Bartosz Zmarzlik wystartował i… tyle go widzieliśmy. Fredrik Lindgren do samego końca walczył z Andersen Thomsenem oraz Oskarem Fajferem. Koniec końców zawodnik Motoru pokonał dwójkę gorzowian i Motor po raz kolejny wygrał 5:1. Oskar Paluch tym razem bardzo dobrze wyskoczył spod taśmy. Junior ebut.pl Stali Gorzów zwyciężył czwarty bieg dnia. Wiktor Przyjemski oraz Mateusz Cierniak próbowali atakować do samego dnia syna Piotra Palucha. Po pierwszej serii Motor prowadził 16:8.

[reklama. kliknij, pomóż nam rozwijać portal]

Drugą serię startów otwarła para gospodarzy, która wygrała bieg piąty wynikiem 4:2. Na samej kresce Martin Vaculik minął zawodnika z Lublina - Jacka Holdera. Daleko przed rywalami dojechał Fredrik Lindgren, natomiast daleko za rywalami Jakub Miśkowiak. Nie był to najlepszy dzień w wykonaniu “Miśka”.

Nie tylko zawodnik do lat 24 nie mógł się spasować z torem. Oskar Fajfer w szóstym biegu nie podołał żadnemu z żużlowców. Bardzo słaby dzień w wykonaniu tych dwóch zawodników Stali. W biegu 6. Bartosz Zmarzlik próbował pojechać parą z Bartoszem Bańborem, który dość pechowo stracił dwa punkty na ostatnim łuku. Radość z dwóch “oczek” Bańborowi zabrał Szymon Woźniak - senior gorzowskiej stali. Na zakończenie drugiej serii startów Anders Thomsen został pierwszym seniorem, który zainkasował trzy punkty dla Gorzowa.

[reklama. kliknij, pomóż nam rozwijać portal]

Jakub Miśkowiak w trzecim starcie dnia przywiózł pierwsze swoje punkty meczowe. Za plecami “Miśka” dojechał kolega z drużyny, Martin Vaculik oraz junior gości Wiktor Przyjemski. Bartosz Zmarzlik w dalszym ciągu nie przegrał z żadnym zawodnikiem w tym sezonie PGE Ekstraligi. W biegu 9. Dominik Kubera, zawodnik Orlen Oil Motoru nie pozwolił się założyć Szymonowi Woźniakowi na starcie. Mateusz Cierniak pomknął po zewnętrznej i wygrał swój pierwszy bieg domowy, jako zawodnik pod numerem seniorskim. W gonitwie zamykającej trzecią serią startów Jack Holder do samej mety atakował reprezentanta Danii z Gorzowa, Andersa Thomsena. Australijczyk niczym kangur minął przed samą metą zawodnika ebut.pl Stali. Trzecią pozycję obronił Fredrik Lindgren i tym samym lubelski zespół prowadził już 38:22.

Szkoleniowiec gości Stanisław Chomski chyba zapomniał, że mógł robić rezerwy taktyczne. Brak zmiany za Jakuba Miśkowiaka było dosyć dziwną sytuacją. Zawodnik do lat 24. również nie poradził sobie i w 11. biegu. Lindgren oraz Kubera pewnie pokonali podwójnie parę gości. Szymon Woźniak nie miał nic do powiedzenia w tym wyścigu.

[reklama]

Dwunasta gonitwa dnia nie przyniosła zbyt wiele emocji. Pewnie od startu do mety Jack Holder prowadził, a młodszy kolega z pary nie podołał zawodnikom Stali. Anders Thomsen pierwszym zawodnikiem, który pokonał Bartosza Zmarzlik w tym sezonie PGE Ekstraligi. Po fatalnym starcie czterokrotny Indywidualny Mistrz Świata gonił zawodników gości. Pokonał tylko i wyłącznie Martina Vaculika. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili już 49:29.

Oskar Paluch w biegu czternastym wskoczył do stawki i wygrał pierwszy podwójnie wygrany bieg dla gości z Gorzowa. Martin Vaculik i junior Stali podołali Lindgrenowi oraz Cierniakowi. Ten ostatni dojechał daleko za rywalami. Szybko gospodarze oddali celny cios. Bartosz Zmarzlik oraz Jack Holder po raz kolejny pokonali podwójnie żużlowców z Gorzowa. Najlepszym zawodnikiem gości został Anders Thomsen - 10. W barwach “Koziołków” z Lublina Bartosz Zmarzlik - 13+1. Podobało Ci się? Pomóż nam rozwijać portal. KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK  albo POSTAW NAM KAWĘ

Wynik meczu

Orlen Oil Motor Lublin 55

9. Dominik Kubera - 5+1 (0,2,1,2*)

10. Mateusz Cierniak - 7+2 (1*,1*,3,2,0)

11. Jack Holder - 12+1 (3,1,3,3,2*)

12. Fredrik Lindgren - 10+1 (2*,3,1,3,1)

13. Bartosz Zmarzlik - 13+1 (3,3,3,1*,3)

14. Wiktor Przyjemski - 5 (3,2,0)

15. Bartosz Bańbor - 3+1 (2*,1,0)

16. Bartosz Jaworski -

ebut.pl Stal Gorzów 35

1. Szymon Woźniak - 7 (2,2,2,1,0)

2. Oskar Fajfer - 2 (0,0,0,2)

3. Martin Vaculik - 7+2 (1*,2,1*,0,3)

4. Jakub Miśkowiak - 2 (0,0,2,0,-)

5. Anders Thomsen - 10 (1,3,2,3,1)

6. Oskar Paluch - 6+1 (1,3,0,0,2*)

7. Jakub Stojanowski - 1+1 (0,-,1*)

8. Mathias Pollestad -

(Piotr Dzierliński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%