Stadion Narodowy i Warszawa staną się żużlową stolicą globu. To tutaj zawodnicy powalczą o Grand Prix Polski. W piątek odbyło się małe preludium do tej wielkiej imprezy. Po raz pierwszy w historii przyznano bowiem punkty po próbie czasowej i biegu sprinterskim.
[ZT]34076[/ZT]
[reklama.kliknij]
To zupełna nowość jeśli chodzi o tę imprezę. Promotor GP próbuje uatrakcyjnić rywalizację o tytuł najlepszego świata. Przed dwoma tegorocznymi rundami Grand Prix postanowiono oprócz próby czasowej rozegrać bieg sprinterski z udziałem najszybszej czwórki. Pierwsza taka próba odbyła się w piątek w Warszawie.
Szesnastka zawodników została podzielona na cztery grupy. Zwycięzcy z grup z najlepszymi czasami awansowali do biegu sprinterskiego, który po pasjonującej walce wygrał Daniel Bewley, który śmiałymi atakami po zewnętrznej minął Leona Madsena. Trzeci był Tai Woffinden, a czwarty Robert Lambert. Jak widać krótki tor w stolicy Polski sprzyjał Brytyjczykom. Dzięki biegowi sprinterskiemu Bewley zyskał cztery punkty do klasyfikacji GP, a kolejni odpowiednio: 3,2 i 1 punkt.
[reklama.kliknij]
Niewiele to przed sobotnią imprezą w klasyfikacji łącznej jednak nie zmieniło. Dodajmy, że piąty czas w próbie czasowej wykręcił Bartosz Zmarzlik, dziewiąty Dominik Kubera, który w jednym z wyjazdów zaliczył na szczęście niegroźny upadek.
-Nic się nie stało. Jestem cały i zdrowy. Było po moim upadku trochę zamieszania, ale myślę, że słusznie powtórzono jeszcze raz przejazd tej grupy zawodników, bo nie każdy mógł przez to poprawić swój czas – mówił Dominik Kubera.
Jedenasty czas należał do Woźniaka, a jednym z najwolniejszych był Mateusz Cierniak, który pojedzie z jednorazową ,,dziką kartą”. Co ciekawe szybszy od niego był rezerwowy Damian Ratajczak, który w tej próbie lepszy okazał się też od Kaia Huckenbecka.
Oczywiście próba – próbą, bieg sprinterski biegiem sprinterskim, więc w sobotę już w rywalizacji najlepszej szesnastki może być zupełnie inaczej. Trudno też sobie wyobrazić finał z udziałem najlepszej czwórki z piątku. Fani z kraju nad Wisłą liczą wreszcie, że na Stadionie Narodowym usłyszą Mazurka Dąbrowskiego. Dotąd obiekt w Warszawie nie był najbardziej przychylny dla Polaków. Czas to zmienić.
[reklama.kliknij]
Wyniki próby czasowej i sprintu
Grupy:
I:. Lambert (13,148 sek.), 9. Kubera (13,384), 13. Lebiediew (13,425), 14. Michelsen (13,437)
II: 1. Bewley (13,110), 5. Zmarzlik (13,302), 12. Holder (13,411), 17. Cierniak (13,604)
III:3. Madsen (13,219), 7. Kvech (13,312), 8. Vaculik (13,371), 11. Woźniak (13,397)
IV:4. Woffinden (13,278), 6. Lindgren (13,310), 10. Doyle (13,391), 16. Huckenbeck (13,523)
Rezerwowi:15. Ratajczak (13,503), 18. Kowalski (13,619)
Sprint: 1. Bewley - 4 pkt GP, 2. Madsen - 3 pkt, 3. Woffinden - 2 pkt, 4. Lambert - 1 pkt
Lista startowa GP Polski w Warszawie:
1.Andrzej Lebiediew (Łotwa) #29
2.Kai Huckenbeck (Niemcy) #744
3.Jason Doyle (Australia) #69
4.Martin Vaculik (Słowacja) #54
5.Leon Madsen (Dania) #30
6.Jan Kvech (Czechy) #201
7.Mikkel Michelsen (Dania) #155
8.Robert Lambert (Wielka Brytania) #505
9.Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108
10.Mateusz Cierniak (Polska) #16
11.Jack Holder (Australia) #25
12.Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
13.Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99
14.Fredrik Lindgren (Szwecja) #66
15.Dominik Kubera (Polska) #415
16. Szymon Woźniak (Polska) #48
17.Bartłomiej Kowalski (Polska) #17
18.Damian Ratajczak (Polska) #18
Start turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz