Pierwsze nazwiska na liście Kryterium Asów

30 marca oficjalnie zostanie otwarty sezon żużlowy w Polsce. Tego dnia odbędzie się mające swoją długą historię Kryterium Asów, rozgrywane na torze Polonii Bydgoszcz. Poznaliśmy już nawet pierwsze nazwiska zaproszone do udziału w zawodach.

Organizatorzy robią wszystko, by ta impreza powróciła do lat swojej świetności. Kibice wierzą, że i tym razem lista startowa będzie bogata w duże nazwiska. Tradycyjnie pierwsze nazwiska, które ujawniono, to nazwiska miejscowych zawodników. Wiadomo już, że zaproszenie do udziału w imprezie otrzymali: Krzysztof Buczkowski, Kai Huckenbeck, Aleksandr Łoktajew, Szymon Woźniak oraz Tom Brennan. To seniorska piątka zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz, która w nowym sezonie po raz kolejny będzie podchodzić do ataku na PGE Ekstraligę.

[ZT]36637[/ZT]

Wiemy też, że w zawodach rozpoczynających sezon w naszym kraju wystartuje również Robert Chmiel, który jedną nogą był już w Bydgoszczy. Pojawiła się jednak ,,okazja” związana z nazwiskiem wspomnianego Woźniaka, która spowodowało, że w Bydgoszczy odstąpiono od podpisania umowy z jedną z rewelacji poprzedniego sezonu. Zaproszenie dla Chmiela to pewnego rodzaju zadośćuczynienie za niedoszły kontrakt z Polonią, ale i miły gest ze strony bydgoskiego klubu w kierunku wspomnianego zawodnika.

Teraz kibice czekają z niecierpliwością na odsłonięcie przez klub kolejnych kart, czyli żużlowców którzy zaszczycą swoim udziałem w kolejnej edycji zawodów. Tę poprzednią wygrał aktualny indywidualny mistrz świata - Bartosz Zmarzlik, wyprzedzając Szymona Woźniaka oraz Artioma Łagutę. Z tej trójki Woźniak jest już pewniakiem do startu. Czy działacze Polonii skutecznie skuszą dwóch pozostałych zawodników, którzy stanęli na podium imprezy przed niespełna rokiem?

Dodajmy, że będzie to już 36 edycja zawodów im. Mieczysława Połukarda.

Jest też duża szansa, że kibice, którzy nie będą mogli się stawić na imprezie osobiście zobaczą wielkie ściganie na szklanym ekranie. Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych chciałyby pokazać zarówno TVP Sport, jak i Canal +