Świętochlowice powrócą do ścigania w lidze?

Tor w Świętochłowicach gościł ostatnio uczestników finału Srebrnego Kasku. Kibice w mieście i okolicach tęsknią jednak za powrotem ich klubu do ścigania w lidze. Jakie są na to szanse?

[ZT]37440[/ZT]

Okazuje się, że duże, bo uczyniono w tym kierunku duży krok. Wiele wskazuje na to, że od 2026 roku w Krajowej Lidze Żużlowej wystąpi zespół pod nazwą KS Śląsk. Powołano bowiem spółkę pod taką nazwą. Niektórzy kibice nie pamiętają już kiedy ekipa Śląska Świętochłowice startowała regularnie w rozgrywkach o ligowe punkty. Przypomnijmy. Trzeba się cofnąć dość mocno w czasie, a był to 2002 rok.

Jeśli plan nowo powstającego klubu wypali, to zespół powróci na żużlową mapę Polski po 24 latach. Trzymamy za to kciuki, tym bardziej, że ostatnią nowinę o powołaniu spółki ogłosił prezydent miasta Świętochłowice – Daniel Beger. Prezydent mocno się zaangażował w to, by Śląsk znów był na ustach całego kraju.

We wtorek ogłosiliśmy powołanie do życia spółki żużlowej KS Śląsk, na czele której staną zapaleni kibice, a zarazem sponsorzy świętochłowickiego speedway'a w osobach Dariusza Riegera i Krzysztof Zarzeckiego - powiedział Beger.

Spółka będzie poszukiwać sponsorów i źródeł finansowania dla drużyny KS Śląsk Świętochłowice, a także zostanie gwarantem funkcjonowania świętochłowickiej drużyny w lidze. A ta czeka na nasz klub już w 2026 roku! - dodał prezydent Świętochłowic.

Jeśli Śląsk wystartuje w przyszłym sezonie, to wreszcie w Krajowej Lidze Żużlowej, pod warunkiem oczywiście, że nikt się nie wycofa będziemy mieć długo wyczekiwane osiem zespołów. Nie byłoby więc pauzy którejś z drużyn, a najniższy szczebel rozgrywkowy liczyłby tyle zespołów ile dwie najwyższe klasy rozgrywkowe w Polsce.

W przeszłości w Śląsku Świętochłowice ścigało się wiele uznanych nazwisk, że przypomnimy Pawła Waloszka, Jana Muchę, Jerzego Kochmana czy Krzysztofa Zarzeckiego. Ostatnie sukcesy Śląska, to już dość odległe czasy. W 1983 roku klub ze Śląska wywalczył srebrne medale w Mistrzostwach Polski Par Klubowych. Rok później awansował do I ligi. Z utęsknieniem więc czekamy na długo wyczekiwany i zapowiedziany już oficjalnie powrót żużla w Świętochłowicach. Takiemu klubowi z bogatą historią to się po prostu należy.