Nowy junior Wilków Krosno: "Dla mnie ważna jest czysta rywalizacja"

Denis Zieliński nie zaliczy ubiegłego sezonu do udanego. W nadziei na odbudowanie formy postanowił przenieść się na południe Polski. Rozmawiał Mateusz Lupa.

Otwierasz nowy etap w swojej karierze. Zmieniasz klub, otoczenie. A czy rozstanie z Apatorem Toruń odbyło się w dobrej atmosferze?

Denis Zieliński : Tak, wszystko odbyło się w dobrej atmosferze. Miałem tam kontrakt tak naprawdę, ale udało się go rozwiązać. Chcę się rozwijać a w Toruniu troszkę to nie wyglądało tak jak powinno wyglądać. Przynajmniej z mojej perspektywy. Przechodzę tutaj, skupiam się na tym sezonie, który przed nami a o tym co było trzeba po prostu zapomnieć.

Z pewnością liczysz na jeśli nie bycie tym podstawowym zawodnikiem na pozycji juniorskiej to na uczciwą walkę o skład.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Denis Zieliński to nowy junior Cellfast Wilków Krosno

Denis Zieliński : Tak, dla mnie ważna jest czysta rywalizacja. Może być wielu juniorów, ale dla mnie zawsze było jasne, że jedzie dwóch najlepszych. Jeśli ktoś jest lepszy to niech po prostu jedzie. Jest to dla mnie czysta, sportowa rywalizacja i j będę walczyć.

Miałeś już okazję ścigać się w Krośnie i to z całkiem przyzwoitym rezultatem prawda?

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]27055[/WIDEO]

Denis Zieliński : Tak, jechałem tutaj w zawodach Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Zdobyłem 10 punktów. Tor mi się bardzo spodobał, jest dość duży. Myślę, że jak się nauczymy tu jeździć to będzie naszym atutem. W Krośnie jest to też tor na którym większość zawodników ekstraligowych nie jeździło.

Własny, znany tor jest na pewno argumentem na plus, ale czy patrząc na to jak mocne drużyny będą ścigać się w przyszłym sezonie w PGE Ekstralidze, nie obawiasz się nieco spotkań wyjazdowych?

Denis Zieliński : Myślę, że będziemy walczyć. Popatrzmy na Lublin, który wchodził parę lat temu z drugiej ligi do pierwszej, potem do ekstraligi a dzisiaj jest mistrzem Polski. Ja wierzę, że to tutaj też może się udać. Mamy Krzyśka (Kasprzaka), Jasona (Doyle), którzy jeździli już na każdym torze. Ja też znam tory ekstraligowe. Myślę, że z każdym można wygrać bo to jest po prostu żużel i możemy wygrywać każdy mecz.

Na koniec zapytam czy oprócz regularnej jazdy w lidze stawiasz sobie jakieś konkretne cele na nadchodzący sezon?

Denis Zieliński : Mam jakieś swoje cele czy plany, ale nie chcę o nich mówić i też nie chcę nakładać na siebie tak dużej presji jak wcześniej. Uważam, że była ona troszkę za duża. Po prostu skupiam się na tym, żeby przygotować się do sezonu i jeździć i rywalizować ze spokojną głową.