Zamknij

Przemysław Pawlicki sobie poradził. Czy Piotr pójdzie w jego ślady?

11:21, 21.01.2022
Skomentuj

Kilku żużlowców z tzw. wyższej półki w 2021 roku dopadły kłopoty sprzętowe. Wystarczy spojrzeć na ich wyniki. Emil Sajfutdinow obniżył loty w lidze, chociaż w Speedway Grand Prix obronił się, zdobywając brązowy medal. Prawie cały sezon słabo punktował Piotr Pawlicki. Zawirowania ze sprzętem dopadły również Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Kasprzaka. Znalazłoby się jeszcze kilku zawodników, którzy sporo czasu spędzili w warsztacie, a i tak ich wyniki prezentowały się poniżej oczekiwań.

Żużlowcy o sprzęcie i jego przygotowaniu wypowiadają się niechętnie. Jest to tzw. tajemnica kuchni. Nie jest tajemnicą, że Sajfutdinow ma zamknięte drzwi do warsztatu dwóch czołowych tunerów na świecie. Współprace z jego teamem definitywnie zakończyli Ryszard Kowalski i po jakimś czasie także Ashley Holloway. Brązowy medalista IMŚ zwrócił się o pomoc sprzętową do Petera Jonesa. Brytyjczyk podjął wyzwanie, pomógł i wszystko wskazuje, że współpraca będzie kontynuowana.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Przemysław Pawlicki sobie poradził. Czy Piotr pójdzie w jego ślady?

Pamiętacie burzę jaka wybuchła w Grudziądzu w ub. sezonie, gdy Ryszard Kowalski zerwał współpracę z GKM? Chodziło o silniki, które przygotowywał juniorom grudziądzkiego klubu i dowiedział się, że w lidze startuje na nich Przemysław Pawlicki. Otóż, Pawlicki odkupił jednostki napędowe od klubu, których używał i nawiązał współpracę z Witoldem Gromowskim z Bydgoszczy. I teraz "GromSpeed" przygotowuje sprzęt starszego z braci Pawlickich. Ale co ważne, nic nie dzieje się za plecami Kowalskiego. Bo to właśnie Gromowski jest bliskim współpracownikiem tunera z Cierpic. Pawlicki ma zamknięte drzwi do Cierpic, ale - w miarę - sobie poradził. Niepisana współpraca, prawdopodobnie wszyscy są zadowoleni.

Pomysły na odbudowę swojej sprzętowej bazy ma również Piotr Pawlicki, ale o szczegółach nie rozmawia. Czy pójdzie śladami starszego brata i trafi do "GromSpeedu", do warsztatu Gromowskiego w Bydgoszczy? Jest to jedno z rozwiązań, ale są też inne. Może skorzystać na przykład z usług Flemminga Graversena lub Briana Kargera. Mimo że obaj na brak zajęć nie narzekają. Graversen jest zawalony zleceniami do tego stopnia, że zaczął posiłkować się współpracą z Jackiem Rempałą.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%