Rozmowa z Pawłem Siwińskim - prezesem Ultrapur Start Gniezno. Rozmawia Tomasz Zalewa
Zerka pan jak sobie radzą byli zawodnicy Startu?
[ZT]30756[/ZT]
A Adrian Gała?
Tak, jak najbardziej. Z Adrianem nawet niedawno rozmawiałem. Nie idzie mu niestety w tym sezonie wyjątkowo. Tak to nieraz bywa, że zawodnik robi wszystko, staje na głowie, a tych wyników niestety nie ma. I w takiej sytuacji jest Adrian, który w Poznaniu praktycznie nie jeździ. Adrian jest sympatycznym człowiekiem i ambitnym. Czasemi nawet, aż za bardzo ambitnym. Może to przez to, że za bardzo chce tych wyników, to mu nie wychodzi? Jeden, drugi, trzeci mecze nie wyszedł i jest problem. Do tego trafił do drużyny, w której był jakiś casting i wewnętrzna rywalizacja i widać jak to się skończyło.
Jeśli Adrian zechce zrobić krok do tyłu, żeby może zrobić dwa do przodu. Wie pan, o czym mówię …
Powrót do Gniezna? Nie ma sprawy. Jestem jak najbardziej zainteresowany. To jest wszystko kwestia uzgodnień finansowych i dojścia do kompromisu. Adrian jest przecież bardzo często na treningach w Gneźnie i mam z nim kontakt. Jeżeli wyraziłby chęć, żeby się odbudować w II lidze i wrócić do Startu, to nie ma sprawy. Możemy rozmawiać. Dla Adriana drzwi są otwarte w Gnieźnie. Z tym, że ja biorę jeszcze pod uwagę opcję, że Adrian nie będzie musiał się odbudowywać w Gnieźnie.
[ZT]30749[/ZT]
No po takim sezonie jak ten, to z Ekstraligi nikt raczej nie zadzwoni. Bądźmy realistami.
W każdym razie życzę Adrianowi, żeby jak najszybciej wrócił do skutecznej jazdy i zaczął przywozić punkty. Nieważne dla jakiego zespołu. To bardzo sympatyczny chłopak, któremu życzę jak najlepiej. A jeśli zechce jednak wrócić do Startu? On o tym wie, że tu dla niego drzwi są zawsze otwarte. Oby tylko chciał zejść do realiów drugoligowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz