Gracjan Szostak: “Chciałbym zadebiutować w Ostrowie”

Młodzieżowiec Arged Malesy Ostrów w kwietniu tego roku zdał licencję na motor o pojemności 500cc. Z zawodów na zawody prezentował się coraz lepiej. Nie miał problemów, aby za swoimi plecami przywozić Ekstraligowych juniorów w czasie zawodów Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Bardzo dobrze przestawił się ze słabszego motoru o pojemności 250cc na 500cc. Spytaliśmy 16-latka, czy zrobiło to dla niego różnicę.

[ZT]32589[/ZT]

-Myślę, że poprzedni sezon w moim wykonaniu, był dobry. Pojawiło się kilka słabszych zawodów, ale koniec końców uważam go za udany. Na pewno na motorze o pojemności 250cc jedzie się wolniej, niż na 500cc. Ogólnie pod względem jazdy dużo się nie różnią oba silniki.

Zespół z Ostrowa przed rozpoczęciem sezonu nie dostał licencji na starty w Speedway 2. Ekstralidze. 340 tysięcy złotych, tyle Arged Malesa Ostrów musiała zapłacić kary za “nieodpowiednie szkolenie młodzieży”. Klub nie był w stanie zapłacić, aż tak dużej kwoty i został zmuszeni do wypożyczenia Jakuba Krawczyka do Betard Sparty Wrocław. Dzięki temu jednak Gracjan Szostak ma teraz większe szanse na debiut ligowy. Co on na to?

-Za dużo nie chciałbym mówić na temat kary, którą otrzymaliśmy. Na pewno chciałbym zadebiutować w Ostrowie Wielkopolskim. Zobaczymy w jakiej dyspozycji będę na początku sezonu. Szanse są większe, ale to trener Mariusz Staszewski będzie ustawiać skład na mecz ligowy.

Gracjan Szostak liczy na debiut w zawodach Speedway 2. Ekstraligi, ale nie jest to jedyny cel młodego zawodnika na nadchodzący sezon. Oprócz tego chciałby poprawić swoją jazdę oraz zdobywać punkty.

-Staram się zakładać sobie realne cele na ten sezon. Najbardziej chciałbym poprawić swoją jazdę oraz zdobywać cenne punkty dla swojego zespołu w różnych zawodach. Na sam koniec chciałbym podziękować panu Kamilowi za pomoc.