Stal Rzeszów na poważnie pomoże w Krakowie

Rozmowa z Michałem Drymajło - prezesem Texom Stal Rzeszów. Rozmawia Tomasz Zalewa

Co z tym powrotem ligowego żużla do Krakowa? Spotkałem się z taką opinią, że zawodnicy, których Stal Rzeszów chce tam wypożyczyć czy udostępnić, po prostu są zbyt kosztowni. Nowy klub nie ma na to aż tyle kasy.

[ZT]32659[/ZT]

To bzdura! Odpowiem najprościej i najkrócej jak tylko się da. To jest kompletna bzdura. Nie po to zaangażowaliśmy się w pomoc tym ludziom z Krakowa, żeby chcieć na tym zarobić, czy coś zyskać. Absolutnie nie wycofujemy się z tej pomocy i wierzę, że wspólnymi siłami uda się odbudować zespół i przywrócić ligowy żużel w Krakowie. Moim zdaniem szansa na start tej drużyny jest bardzo duża. Jesteśmy w stałym kontakcie z ludźmi, którzy ambitnie podjęli się tego zadania, żeby żużel do Krakowa znów powrócił. Mamy z tymi ludźmi taką umowę, na razie co prawda ustną, ale za chwilę przelejemy to wszystko na papier, że my pomożemy nie tylko teraz i nie tylko przez chwilę, ale chcemy pomóc w pierwszym czy drugim roku.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Nie tylko zawodnikom, ale także w prowadzeniu kluby i stworzeniu solidnych fundamentów i struktur. Kiedyś przerabialiśmy dokładnie to samo. Zaczynaliśmy sami, uczyliśmy się wszystkiego od podstaw i teraz chcemy się tym podzielić z ludźmi z Krakowa. Naprawdę wiemy co to znaczy miasto bez żużla. A w Rzeszowie tego sportu nie było tylko jeden sezon, a tutaj jest już kilka lat przerwy. Dlatego też chcemy pomóc ten ośrodek odbudować. To jest zawsze ta ściana wschodnia, dlatego musimy się wspierać i sobie pomagać. Jest tu Lublin, jest Krosno, jest Rzeszów i Tarnów i niech dołączy do nas także Kraków. Im więcej ośrodków, im więcej torów tym lepiej. Mówi się, że żużel wymiera, że robi się coraz bardziej niszowy, dlatego poważne zaangażowaliśmy się w pomoc krakowskim działaczom.

[ZT]32633[/ZT]

Czyli wbrew tym sygnałom, które napływają z okolic Krakowa, myśli pan, że pojadą w lidze?

Ja uważam, że klub z Krakowa pojedzie w lidze. Oczywiście ostateczna decyzja w rękach krakowskich działaczy i to od nich zależy jaki będzie finał. Ale ja jestem dobrej myśli i wydaje mi się, że po tych kilku latach przerwy, za kilka miesięcy ligowy żużel wróci do Krakowa. Plan jest taki, że będzie to praktycznie nasza druga drużyna. Kto z zawodników? Choćby żużlowcy do 24 lat i dwóch z kontraktami warszawskimi: Rafał Karczmarz i Matic Ivacic.