Wiktor Przyjemski: „Ten mecz pokaże, w jakim jestem miejscu”

Rozmowa z Wiktorem Przyjemskim, zawodnikiem Orlen Oil Motor Lublin. Rozmawia Tomasz Zalewa

W niedzielę początek sezonu i pierwszy mecz Motoru w Grudziądzu. Wszystko już gotowe?

[ZT]33678[/ZT]

Praca trwa cały czas, pewnie do samego końca będziemy coś poprawiać. U mnie początek sezonu wygląda podobnie, że ta praca jest zawsze na najwyższym poziomie. Ale raczej jestem spokojny. Jedziemy do Grudziądza, gdzie nawet już w tym roku miałem okazję pojeździć. Sporo tam startowałem, kiedy byłem jeszcze zawodnikiem Polonii Bydgoszcz, więc podchodzę do tego spokojnie. Ale więcej zobaczymy, jak już wejdziemy w sezon.

Ten przeskok do Ekstraligi i przejście z niższej klasy rozgrywkowej, wzbudza jakieś dodatkowe emocje?

Ja się w zasadzie przygotowywałem tak samo jak zwykle. Od kilku lat to zdawało egzamin i niczego nie zmieniałem. Wiadomo, że ta liga jest znacznie bardziej wymagająca i trzeba być już zawodnikiem doświadczonym. Ale na spokojnie. Muszę się jeszcze rozjeździć i miejmy nadzieję, że ten mecz w Grudziądzu pokaże w jakim jestem miejscu i że w dobrym.

W poprzednim sezonie byłeś najskuteczniejszym zawodnikiem w I lidze. Tylko teraz pewnie presja będzie znacznie większa. Komplet kibiców na stadionie w Lublinie oczekuje od ciebie konkretnych punktów i będzie z uwagą śledził każdą akcję na torze.

Nie, raczej na to nie patrzę w ten sposób. Tak samo jak w I lidze tak i teraz, podjeżdżając pod taśmę staram się przywieźć jak najwięcej punktów i pojechać jak najlepiej. A przede wszystkim się rozwijać i żeby w przyszłości wyglądało to coraz lepiej.

I sam to sobie układasz w głowie, czy jakiś psycholog też jest?

Tak. Pracuję z psychologiem już od dwóch lat. Ale jestem już w stanie sam sobie z tym wszystkim radzić i w głowie ustawiać. Okres przygotowawczy przepracowałem dobrze. Pojeździłem troszkę na crossie. U mnie od trzech lat to się nie zmienia i tak samo wyglądało to na ten sezon. Zawsze to przygotowanie między sezonami wyglądało tak samo przynajmniej do tej pory. W sezonie przynosiło to efekty i było widać, że ta zima została dobrze przepracowana.

Podobało Ci się? Pomóż nam rozwijać portal. KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK  albo POSTAW NAM KAWĘ