Zamknij

Wadim Tarasienko: Nie boję się Ekstraligi

14:36, 04.09.2021
Skomentuj
reo

Rozmowa z Wadimem Tarasienko - zawodnikiem Abramczyk Polonii Bydgoszcz

Zostajesz w Bydgoszczy, czy tak jak mówią plotki, jednak Ekstraliga?

Chciałbym, naprawdę chciałbym się sprawdzić z tymi najlepszymi na świecie. Bać się nie boję, bo nie mam czego. Tylko chciałbym być w tej Ekstralidze z najlepszymi i się z nimi ścigać, a nie oglądać ich z parku maszyn i czasem pojeździć na treningu. Siedzenie na ławce, czy oglądanie meczów w telewizorze, mnie nie interesuje.

A może by, za rok o tej porze, awansować razem z Polonią Bydgoszcz?

(fot. Magazyn Żużel)

Kto wie. Jakby tak był skład i udało się awansować z Bydgoszczą, to by było bardzo fajnie. Ale nie wiadomo co z tego wyjdzie i czy w przyszłym roku się uda. Nie wiadomo gdzie ja będę jeździł w nowym sezonie, dlatego nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

Ilu zmian w składzie potrzebuje bydgoski klub, żeby walczyć o awans, lub wręcz awansować?

Szczerze mówiąc to już w tym sezonie Polonia Bydgoszcz miała bardzo dobry skład. Wystarczyłoby, żeby wszyscy mogli jechać w komplecie i nie trzeba byłoby rozmawiać o jakichś zmianach. Mogliśmy tym składem spokojnie wywalczyć awans do fazy play off, a później walczyć o jak najwyższe cele. Tylko co z tego, że byli dobrzy zawodnicy w klubie, jak nie mogli jechać. Przegraliśmy w tym sezonie bardziej z kontuzjami, niż z rywalami. Moim zdaniem Polonia nie musi robić żadnej rewolucji w składzie, tylko, żeby nie było już takiego pecha jak w tym roku. Zmiany na pewno będą potrzebne, bo Lyager już nie będzie miał 24 lat i klub musi kogoś poszukać na jego miejsce.

Jaka jest szansa, że za rok pojedziesz w Ekstralidze?

Szansa jest zawsze. Z tego co wiem za rok pojadę, albo w Ekstralidze, albo jednak w I lidze. Ja tej Ekstraligi się nie boję i wiem, że jestem w dobrej formie. Poradzę sobie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%