Zamknij

Kacper Woryna: za wcześnie skazani na degradację

09:17, 02.05.2020 Aktualizacja: 23:13, 11.10.2021
Skomentuj

- Jeśli jesteśmy postrzegani, jako najsłabsza drużyna ekstraligi, to niech tak zostanie. Życie zweryfikuje nie tylko nasze możliwości, jako drużyny, ale przede wszystkim zweryfikuje opinie ekspertów - twierdzi Kacper Woryna z PGG ROW Rybnik w rozmowie z Magazynem Żużel.

Magazyn Żużel: Na czym opierasz swój optymizm?

Kacper Woryna: O niczym nie przesądzam, tylko uważam, że za wcześnie zostaliśmy skazani przez niektórych na degradację. Posiadamy młody zespół, w którym znajduje się kilku zawodników nie zawsze docenianych. Może nawet zbyt wcześnie albo pochopnie zostali skreśleni przez pracodawcę. W Rybniku dostaną szansę, zostaną docenieni i to jest ważne. Mają coś do udowodnienia. Mają szansę udowodnić, że byli niedoceniani. Właśnie w tej sportowej złości, pełnym zaangażowaniu mamy szansę sprawić niespodziankę.

Kacper Woryna Kacper Woryna: Uważam, że za wcześnie zostaliśmy skazani przez niektórych na degradację (fot. Magazyn Żużel).

MZ: Może brakować zawodnika-lidera z prawdziwego zdarzenia. Miał nim być Greg Hancock.

KW: Jakieś nadzieje były, chociaż formalnie nie był związany z ROW-em. Po cichu liczyłem, że do nas trafi. Ale zakończył karierę i musimy uszanować jego decyzję.

MZ: Poradzicie sobie?

KW: Zrobimy wszystko, żeby nie zawieść. Zobaczymy, co przyniesie życie.

MZ: Tęsknisz za ściganiem na żużlu?

KW: Oczywiście, jak każdy zawodnik. Przerwa trwa zbyt długo. Na szczęście, zaczyna się "odmrażanie" sportu. Startujemy 12-14 czerwca. Wcześniej będą treningi poprzedzone cała procedurą związaną z zabezpieczeniem sanitarnym. Niech żużlowa machina zacznie się kręcić.

Rozmawiał: Artur Bielecki

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%