Wydawało się, że Falubaz Zielona Góra jest na najlepszej drodze do zameldowania się w fazie play-off. Po porażce ze Spartą Wrocław zielonogórzanie utrzymali drugie miejsce w tabeli, ale muszą coraz bardziej rozglądać się za rywalami. Tym bardziej że przed Falubazem niezwykle ciężkie spotkania.
Przed ekipą Falubazu dwa spotkania na wyjeździe, które odbędą się w Gorzowie i Lublinie oraz domowy pojedynek z Unią Leszno. Szczególnie w meczach wyjazdowych może być ciężko Falubazowi odnieść wygraną. W Lublinie nikt nie zdobył w tym sezonie jeszcze powyżej 40 punktów, a Stal Gorzów wydaje się rozpędzona.
Nadzieja w bonusach
Nadzieją na cenne punkty dla zespołu "Myszki Miki" są punkty bonusowe. Falubaz na własnym torze zbudował solidną zaliczkę nad drużynami z Lublina i Gorzowa, więc powinien zgarnąć bonusy w rewanżowych spotkaniach z tymi zespołami.
Dużo będzie zależeć od spotkania z Unią Leszno. Falubaz minimalnie przegrał na torze w Lesznie, ale Sparta Wrocław pokazała wczoraj, że da się wygrać na owalu w Zielonej Górze. Jeśli wszyscy liderzy Unii ustabilizują formę, to Falubaz może mieć ogromne kłopoty. Jeśli mielibyśmy zabawić się w przewidywania, to stawiamy, że zespół z Zielonej Góry zdobędzie do końca sezonu 2 punkty, czyli łączny dorobek będzie wynosił 19 punktów.
Sparta, Stal, Motor
Olbrzymią szansę na wyprzedzenie ekipy z Zielonej Góry będą miały Sparta Wrocław i Motor Lublin. Szczególnie wrocławianie napędzeni po zwycięstwie z ekipą z Grodu Bachusa, powinni teraz świetnie jechać. Na wyjazdach w Rybniku i Grudziądzu przewidujemy zwycięstwa Sparty, co da im 20 punktów. Poza tym wrocławianie podejmą na własnym torze Stal Gorzów, gdzie realne wydają się 2 punkty meczowe.
Do walki o fazę play-off włączy się również wspomniana wyżej Stal Gorzów. Zapowiada się na to, że gorzowianie wygrają z Włókniarzem walkowerem oraz pokonają dzisiaj na własnym torze za 3 punkty GKM Grudziądz. To oznacza, że w tabeli da to 9-krotnym mistrzom Polski 15 punktów. Później przed Stalą spotkania z rywalami do awansu, czyli Falubazem i Spartą. Nie chcemy ferować wyroków, ale Stal mimo słabego początku sezonu również ma dużą szansę na awans do pierwszej czwórki.
Ciemne chmury nad Jasną Górą
Sytuacja zmienia się w Częstochowie. Zespół jest w tym sezonie na sinusoidzie. We Wrocławiu zawodnicy pojechali świetnie, a teraz zespół raczej przegra walkowerem ze Stalą Gorzów. Powodem jest oczywiście nieregulaminowy tor, który został przygotowany przed piątkowym meczem.
Po tym, co wydarzyło się w Częstochowie, po prostu ja nie wyobrażam sobie innego werdyktu niż walkower.
Poza tym w klubie teraz jest zamieszanie, nie ma trenera. Jeden wielki chaos powoduje, że trudno będzie zespołowi wygrać ważne spotkania. Obecnie przewidujemy zwycięstwo tylko z ROW-em Rybnik, natomiast w Lublinie i Lesznie spodziewamy się porażki częstochowian. Taki obrót sprawy wyrzuci zespół Włókniarza z fazy play-off.
Zatem przed ostatnimi kolejkami PGE Ekstraligi wiemy, że nic nie wiemy. Co rundę zmienia się układ tabeli. Jeszcze niedawno skreślaliśmy Spartę Wrocław z walki o fazę play-off, a tutaj wrocławianie zrobili milowy krok w stronę pierwszej czwórki. Jakiś czas temu kibice Falubazu mogli spać spokojnie, ale po ostatniej porażce muszą drżeć o play-off. Praktycznie tylko Unia Leszno jest pewna rywalizacji w fazie finałowej rozgrywek. O pozostałe miejsca szykuje się zażarta walka, na którą czekamy już z niecierpliwością.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz