Kto więcej zyskał na przełożeniu tego meczu?

Kto zyskał, kto stracił na odwołaniu meczu SpecHouse PSŻ Poznań - Metalika Recycling Kolejarz Rawicz? Organizacyjne straty poniósł gospodarz, chociaż decyzja o przełożeniu zawodów zapadła w miarę wcześnie i dużych kosztów nie było. Czy drużyny straciły sportowo? Nowy termin derbów Wielkopolski wyznaczono na 28 sierpnia.

Od strony sportowej więcej stracił Poznań, gdyż 28 sierpnia odbędą się inne, ważne mecze ligowe w Polsce i "Skorpiony" z tego powodu nie będą mogły skorzystać z Damiana Ratajczaka, który tego samego dnia ma mecz z Fogo Unią Leszno w Lublinie. Ratajczak miał jeździć na Golęcinie w minioną niedzielę, ale w następną nie będzie mógł wystartować. To duże osłabienie drużyny.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]490[/WIDEO]

Więcej czasu na leczenie

Przesunięcie meczu sprawi, że więcej czasu na leczenie kontuzji będzie miał Jonas Saifert-Salk. Pod warunkiem, że jest szansa, by w niedzielę pojawił się na Golęcinie. Duńczyk miał przyjechać na mecz w roli kibica. Chciał wspierać zespół w parku maszyn. Czy będzie gotów do ścigania w nadchodzącą niedzielę? I tu pojawia się duży znak zapytania.

Więcej czasu na zaleczenie siniaków będzie miał również Francis Gusts, który potłukł się na treningu w Cardiff przed Speedway Grand Prix 2.

Juniorzy na pomoc

Na przełożeniu zawodów więcej powinien skorzystać Metalika Kolejarz Rawicz. Ale pojawia się kilka warunków. Po pierwsze, otwiera się szansa na sprowadzenie na mecz lepszych juniorów, niż wcześniej awizowani. W ub. niedzielę W Poznaniu nie mogli wystartować Krzysztof Sadurski i Tom Brennan, którzy mieli zakontraktowane starty, odpowiednio w Krośnie i Anglii. Teraz to się zmieniło, gdyż Celffast Wilki Krosno swój mecz mają już w piątek (26 sierpnia) i Sadurski w niedzielę może pomóc "Niedźwiadkom".

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]491[/WIDEO]

Dodatkowo otwiera się szansa - gdyby zdrowy był Wiktor Przyjemski i władze Abramczyk Polonii Bydgoszcz zgodzą się na start w 2.lidze, to trener Adam Skórnicki na pewno skorzysta z okazji.

Wraca Sam

I najważniejsza informacja, to powrót do zespołu Sama Mastersa. Australijczyk jeszcze w ubiegłym tygodniu ścigał się z czasem, lecząc kontuzję, by jak najszybciej wrócić na tor. I zdążył, wczoraj wystartował w lidze angielskiej, zdobywając do Wolverhampton 8 pkt. Wszystko wskazuje, że Mastersa w niedzielę zobaczymy w Poznaniu.

Zbrojenia przed decydującą bitwą są tak samo intensywne w Poznaniu i Rawiczu. W niedzielę na Golęcinie nie powinno zabraknąć emocji. Pierwszy mecz półfinałowy play off wygrały poznańskie "Skorpiony" 49:41 i one będą gospodarzem rewanżu. Zwycięzca dwumeczu awansuje do finału play off, w którym już zapewnił sobie udział OK Bedmet Kolejarz Opole (wygrywając dwumecz półfinałowy z Lokomotivem Daugavpils dwukrotnie 49:41).