Zamknij

Zawodnik dostanie po kieszeni

00:05, 01.11.2019 Aktualizacja: 09:33, 20.08.2021
Skomentuj

Prezesa Orła Łódź Witolda Skrzydlewskiego zdenerwowała sytuacja dotycząca transferu Tobiasza Musielaka. Leszczynianin porozumiał się z Apatorem Toruń i właściciel tego klubu Przemysław Termiński wyskoczył przed orkiestrę. W październiku na konferencji prasowej zdradził, że "Toffeek" zasili szeregi "Aniołów" w 2020 roku.

Informacja ujrzała światło dzienne, gdy Musielak miał jeszcze ważny kontrakt z Orłem. Skrzydlewski postanowił wyciągnąć konsekwencje. Prezes łódzkiego klubu przed kamerami telewizji "Toya" zapowiedział, że nałoży karę na zawodnika - 350 tysięcy złotych. Ma żal do niego, że dopinał szczegóły współpracy z Apatorem przed decydującymi meczami Orła (łodzianie walczyli w barażach z PSŻ Poznań).

Sprawą już zajęła się Główna Komisja Sportu Żużlowego. Klub z Torunia stanął w obronie zawodnika. Na wspomnianej konferencji nie padło nazwisko, Termiński wspomniał jedynie o "jednym z zawodników Orła Łódź". Dzisiaj wiadomo, że chodziło o Musielaka.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%