Z każdym następnym dniem przybywa trenujących drużyn na żużlowych torach. W Ostrowie Wlkp., Gnieźnie, Grudziądzu, Gdańsku, Rawiczu, Zielonej Górze, Wrocławiu, Lesznie unosi się nad stadionami ryk żużlowych silników. Dzieje się!
Zajrzeliśmy na trening leszczyńskiej Fogo Unii. Na "Smoku" gwar w parku maszyn aż miło. Na tor wyjeżdża po 3 lub 4 zawodników - jeżdżą pojedynczo. Janusz Kołodziej, Jason Doyle, Jaimon Lidsey, jak sami mówią, już wielki czas porozciągać się na motocyklu. Zimą brakowało jazdy i nie mogli doczekać się powrotu na tor.
Trenują również młodzi zawodnicy, którzy tworzą drużynę U-24. Wypatrzyliśmy w parku maszyn m. in. Maksyma Borowiaka, Huberta Jabłońskiego, Huberta Ścibaka, Damiana Ratajczaka. Niebawem dołączą do nich Duńczycy bracia Knudsenowie i Australijczyk James Pearson. Leszczyńską młodzież już w następnym tygodniu czeka sparing z rówieśnikami z Landshut.
Każdego z żużlowców ciągnie na tor po zimie. Jeśli jednak nie da rady na tor żużlowy, to można inaczej - tak jak trener Piotra Baron, który też odpalił i dosiadł jednoślad w parku maszyn, albo jak były toromistrz na "Smoku" - Stanisław Kaźmierczak, który kółka kręcił na rowerze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu magazynzuzel.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz