Tarcia między żużlowcami i piłkarzami. Chodzi o stadion

Ligowy sezon żużlowy w Tarnowie zakończony, ale jak się okazuje, walka toczy się dalej. Tym razem już nie o ligowe punkty, ale w sprawach organizacyjnych. Wszystko przez nieporozumienia pomiędzy sekcją żużlową i piłkarską spod znaku "Jaskółki".

Problem stanowią spór o użytkowanie i wynajem "Jaskółczego Gniazda", czyli stadionu przy ulicy Zbylitowskiej na Mościcach. Z miejskiego stadionu korzystają piłkarze i żużlowcy i niestety, nie potrafią się ze sobą porozumieć. Chodzi o finanse i korzystanie z obiektu.

Piłkarze trzecioligowej Unii Tarnów zgłosili zastrzeżenia do użytkowania przez żużlowców płyty boiska, czyli brak dbałości i zaniedbania. Problem zgłosili władzom miasta, czyli zarządcy i właścicielowi stadionu. Żużlowcy byli zaskoczeni i postanowili odpowiedzieć sternikom piłkarskiej Unii. Prezes ŻSSA Unia Tarnów Daniel Bałut broni żużlowców i przy okazji ujawnił, że piłkarska Unia zalega z płatnościami za tzw. podnajem.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]447[/WIDEO]

Sprawą zainteresowali się radni miasta Tarnowa. Bliżej przyjrzała się jej Komisja Sportu. Magistrat zalecił obu sekcjom, czyli piłkarskiej i żużlowej, znalezienie konsensusu, porozumienie i zakończenie sprawy. Jak się okazuje stara umowa dotycząca najmu stadionu wygasła w czerwcu. Piłkarzom zależy na korzystaniu ze stadionu przy Zbylitowskiej, ale obiektem do końca września dysponuje klub żużlowy, mający podpisaną z miastę dzierżawę stadionu.

Inna sprawa, że piłkarze mówią wprost, że nie stać ich wynajmować obiekt na warunkach, które im zaproponowano. Kwota znacząco przekracza cennik, który wcześniej obowiązywał. Żużlowcy jako dzierżawca zmniejszył wartość podnajmu do 11 tysięcy złotych za miesiąc.

- W każdej proponowanej przez spółkę ŻSSA opcji, kwota miesięcznej opłaty jest zdecydowanie wyższa od czynszu dzierżawy jaki spółka ŻSSA płaci aktualnie Urzędowi Miasta Tarnowa za wynajem całego Stadionu Miejskiego - napisały władze ZKS Unia w oświadczeniu.

Piłkarze proponują miastu zawarcie nowej umowy dzierżawy stadionu.

Co na to sekcja żużlowa tarnowskich "Jaskółek"? Jej kierownictwo twierdzi, że nie żądała od piłkarzy za podnajem stadionu opłaty wyższej, niż obowiązujące stawki. Prezes Bałut poinformował radnych, że chodzi o 2100 zł miesięcznie - 1250 zł oraz 700 zł za każdy mecz ligowy i partycypowanie w kosztach za wywóz śmieci, ogrzewanie, prąd i wodę.

Prezes piłkarskiej Unii Artur Szklarz nie zgadza się z propozycją żużlowców. Pyta publicznie, dlaczego mają ponosić dodatkowe koszty, gdy sami przygotowują sobie boisko i stadion do meczów. Obie strony sporu, czyli piłkarze i żużlowcy Unii Tarnów w specjalnie wydanych oświadczeniach napisali, że zależy im na jak najszybszym zażegnaniu sporu.