Zamknij

To oni są faworytem do wygrania ligi

08:24, 18.01.2021 Aktualizacja: 21:41, 16.11.2021
Skomentuj

Po kilku latach posuchy zamierzają w końcu wejść do PGE Ekstraligi. Ma im w tym pomóc zakontraktowanie Wiktora Kułakowa i Jakuba Jamroga. Z drugiej strony w Wybrzeżu Gdańsk niezbyt mocno wygląda formacja juniorska zespołu. To może zaważyć o ewentualnym braku awansu.

Analizę kadry Wybrzeża Gdańsk należy rozpocząć od seniorów, a trzeba przyznać, że gdański zespół pod tym względem wygląda wspaniale. Trudno w nim znaleźć słabe punkty. Mocni są zarówno zagraniczni zawodnicy, jak i krajowi. Warto podkreślić, że spośród seniorów w klubie będzie jeździć tylko dwóch żużlowców ze składu z sezonu 2020. To Krystian Pieszczek i Rasmus Jensen. Obaj zawodnicy świetnie spisywali się w minionych rozgrywkach, a zaskakiwał w szczególności Jensen. Duńczyk ambitnie walczył na trasie wyścigów i zasłużył na dalszy angaż w klubie.

Spośród nowych zawodników w podstawowym składzie powinni się znaleźć Jakub Jamróg, Wiktor Kułakowi i Michał Gruchalski (pozycja U24). Dwójka pierwszych zawodników zdecydowanie powinna przekroczyć średnią 2 pkt/bieg. Kułakow swoim potencjałem powinien już nawet jeździć w PGE Ekstralidze, ale przepis U24 trochę uprzykrzył mu życie.

Krystian Pieszczek świetnie spisywał się w poprzednim sezonie (fot. Magazyn Żużel)

Z wymienionej piątki seniorów Wybrzeża każdy jest w stanie w spotkaniu zdobywać 10 punktów. Do tego dochodzi ogromne zaplecze zawodników do lat 24. Oprócz Michała Gruchalskiego gdańszczanie mają ich czterech, z których wyróżniają się Drew Kemp oraz Lukas Fienhage. Jednak trzeba brać pod uwagę również różnorodność torów. Może tak się zdarzyć, że zawodnicy będą jeździć chimerycznie, a wtedy przydałoby się wsparcie juniorów. Trudno jednak takiego się spodziewać.

Wybrzeże ma do dyspozycji trzech młodzieżowców, którymi są Alan Szczotka, Piotr Gryszpiński, Amadeusz Szulist. Po odejściu Karola Żupińskiego do ekstraligowego Apatora Toruń sytuacja gdańskiego zespołu w formacji juniorskiej nie wygląda nadzwyczajnie. Parę meczową najprawdopodobniej stworzą Szczotka i Gryszpiński. Nie powinni oni być najgorszym duetem, ale z drugiej strony przez kilka lat startów nie pokazali jeszcze nic wielkiego. Szczotka ma już spore doświadczenie, ale wygląda na to, że nie potrafi go wykorzystać. Gryszpiński natomiast jest rok starszy od Szczotki i najbliższe rozgrywki będą dla niego ostatnimi w gronie juniorów. On również na razie nie pokazywał się z nadzwyczajnej strony. Sezon 2020 Gryszpiński i Szczotka zakończyli zdecydowanie poniżej średniej 1 pkt/bieg.

W odwodzie pozostaje Szulist, który na razie musi objeżdżać się w zawodach młodzieżowych. Być może gdańszczanie powinni pomyśleć o wypożyczeniu jakiegoś juniora, chociaż by ze względu na wąską formację juniorską. Trzech zawodników to bardzo mało, uwzględniając fakt, że w żużlu nieprzewidziane rzeczy i kontuzje zdarzają się bardzo często.

Postawa juniorów będzie kluczem do sukcesu zespołu znad morza w sezonie 2021. Jeśli młodzieżowcy znów będą zawodzić, to w meczach z silnymi drużynami nawet mocna formacja seniorska może nie uchronić Wybrzeża przed porażką, a jak wiadomo, żeby wygrać ligę trzeba potrafić wygrać z każdym.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%