Nie milkną głosy w temacie wprowadzenia KSM (Kalkulowanej Średniej Meczowej). W tym roku plany spaliły na panewce, gdyż większość prezesów nie zgodziła się na wprowadzenie zmian "z dnia na dzień", ale ci sami prezesi nie wykluczają zmiany regulaminu w przyszłości.
Mówi się, że KSM miałby obowiązywać od sezonu 2021 i kształtować się na poziomie 37 lub 38 punktów drużyny. Propozycję (KSM - 37 pkt) przymierzyliśmy do aktualnej sytuacji w ekstralidze i co się okazuje? Tylko PGG ROW Rybnik mógłby przystąpić do rozgrywek. Pozostałe drużyny musiałyby pomyśleć o wprowadzeniu kadrowych zmian. KSM najbardziej dałby się we znaki najmocniejszym ekipom, przede wszystkim Fogo Unii Leszno.
Żadne decyzje w sprawie KSM nie zapadły, ale temat wisi w powietrzu i przez część udziałowców spółki Ekstraliga Żużlowa jest po cichu popychany do przodu. Nie jest tajemnicą, że działacze przymierzają się do wprowadzenia KSM od sezonu 2021. Zmiany w regulaminie miałyby - zdaniem kilku prezesów - wyrównać siłę drużyn i przede wszystkim podnieść poziom rywalizacji. Jak twierdzą, mecze byłyby bardziej wyrównane i nie byłoby sytuacji, że któryś z zespołów wygrywa prawie wszystkie spotkania w sezonie. Tak było w tym roku, gdy Fogo Unia Leszno kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa. Potknęła się w wyjazdowym meczu w Gorzowie. Leszczynianie nawet w finałowym dwumeczu play off rozgromili swojego przeciwnika - Betard Spartę Wrocław.
Co o tym sądzicie? Wpisujcie swoje komentarze pod tekstem!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz