Władze Wybrzeża Gdańsk, obok rozwiązania kłopotów z otrzymaniem licencji, muszą rozwiązać jeszcze jeden niebagatelny problem: uzupełnić skład zespołu. Z tym może nie być tak prosto.
Według zapewnień władz klubu z rozwiązaniem kłopotu nr 1, czyli otrzymaniem licencji nie powinno być, po złożeniu odwołania, problemów. Oficjalnie bagatelizują bowiem przyczyny nieotrzymania licencji. W komunikacie na klubowej stronie internetowej piszą: „Wbrew pojawiającym się spekulacjom, głównym powodem odrzucenia wniosku licencyjnego GKŻ Wybrzeże są nieścisłości formalne wynikające prawdopodobnie z błędów w komunikacji pomiędzy Klubem a Komisją Licencyjną”. Odnoszą się też do pojawiających się w mediach doniesień o zaległościach klubu wobec Viktora Trofimowa: Jednocześnie Zarząd Klubu pragnie zdementować pojawiające się informacje o zadłużeniu wobec Viktora Trofimova w kwocie niespełna 100 tysięcy złotych, które miałoby być przyczyną odmowy ze strony Komisji Licencyjnej.”
[ZT]29676[/ZT]
Jednak z treści tego komunikatu nie wynika jednoznacznie, czy dementowane jest samo istnienie zaległości, czy też ich kwota. O uszczegółowienie poprosiliśmy rzecznika klubu Rafała Szumowskiego:
-Nie będziemy już komentować sprawy. Ograniczamy się tylko do tego komunikatu – powiedział nam.
Nie ma natomiast wątpliwości, że trwa formalny spór o finanse między klubem i Jakubem Jamrógiem. Jedna i druga strona to nam potwierdziła:
-Ponieważ próby polubownego załatwienia sprawy nie przyniosły rezultatu, dwa tygodnie temu oddałem sprawę do Trybunału Polskiego Związku Motorowego – mówi Jakub Jamróg.
Przypomnijmy, że spór dotyczy kwoty, którą klub odjął z kontraktu zawodnika, tłumacząc to niższą średnią biegową Jamróga w sezonie 2022 niż rok wcześniej. Chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zawodnik twierdzi, że nigdzie nie ma zapisu o możliwości nałożenia takiej sankcji i w związku z tym jest ona bezprawna. Tę sprawę rozstrzyga trybunał. Decyzja ma zapaść w ciągu dwóch tygodni.
-Czekamy na tę decyzję i dostosujemy się do niej – zapewnia R. Szumowski
Tymczasem klub z Gdańska ma do rozwiązania kolejny, kto wie czy nie większy, problem: musi załatać dziury w składzie. W kadrze na pozycji drugiego polskiego seniora (obok Daniela Kaczmarka) miał się znaleźć Viktor Trofimow, ale po zamieszaniu z pieniędzmi, to już nieaktualne. Nawet zakładając, że zaległości już nie ma, strony na pewno się nie dogadają. Zawodnik zwiąał się kontraktem warszawskim z Motorem Lublin.
-Zarząd klubu i sztab szkoleniowy podjęli decyzję, że szukamy zawodnika, który rokuje zdobycze punktowe – mówi R. Szumowski. Obok seniora brakuje też juniora. I jego też poszukuje klub z Gdańska.
-Nie spieszymy się z dopinaniem składu – mówi Szumowski. - Mamy czas.
Czas jest, ale pytanie, czy jest szansa na pozyskanie wartościowych zawodników w „rozsądnych pieniądzach”? Rynek jest wydrenowany jak nigdy dotąd. Stąd, gdy pytamy o potencjalne nazwiska, odpowiedzi brak.
[ZT]29641[/ZT]
Mimo tych trudności Zdunek Wybrzeże Gdańsk przygotowuje się już do sezonu. Młodzież już trenuje pod okiem szkoleniowca Eryka Jóźwiaka Planowane jest też zimowe zgrupowanie, podobnie jak przed rokiem, we Władysławowie.
Seniorzy:
Mads Hansen
Keynan Rew
Juniorzy:
Miłosz Wysocki
Jakub Kowalski
Mateusz Łopuski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz