Zamknij

Chris Holder zalicza absencję za absencją. W Lesznie mają powody do niepokoju?

11:15, 31.03.2023 Aktualizacja: 11:16, 31.03.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Gdzie jest Chris Holder? Zaszył się w Anglii, czekając na poprawę pogody, czy może jednak jakieś inne względy spowodowały, że nie trenuje z Unią Leszno? Próbowaliśmy to ustalić.

[ZT]30004[/ZT]

Fogo Unia Leszno jeździła w trzech sparingach i w memoriale Alfreda Smoczyka. Chris Holder wziął udział tylko w jednym sparingu. Menadżer leszczyńskich "Byków" usprawiedliwił go, że właśnie organizuje sobie życie w Anglii i ma do załatwienia ważne sprawy. Dlatego nie było Australijczyka, ani na memoriale Alfreda Smoczyka, ani na sparingu w Zielonej Gorze, ani u siebie z ebut.pl Stalą Gorzów. Nieobecność zaskakująca, niektórzy mówią wprost o lekceważeniu obowiązków. Niektórzy go bronią. Padają stwierdzenia, że Holder jest przygotowany, pracuje indywidualnie - nie musi aż tyle trenować na "Smoku".

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Zaczęliśmy pytać o Holdera. Okazuje się, że nowy zawodnik "Byków" z partnerką oczekują potomka. To dzisiaj absorbuje najbardziej żużlowca, który przyznaje że nie ma łatwego życia z początkiem roku. Holder niedawno dowiedział się, że w dziwnych okolicznościach stracił kontrakt z angielskim zespołem Peterborough Panthers i na jego miejsce wskoczył Nicki Pedersen. Zaskakujące są jego nieobecności w Lesznie, gdy jego koledzy z drużyny, wykorzystują każdą chwilę lepszej pogody i testują, dopasowują swoje motocykle.

Jaimon Lidsey w poniedziałek startował w ligowym meczu w Anglii. Następnego dnia gnał do Leszna, by zdążyć na sparing z gorzowską Stalą. Na stadion dotarł tuż przed pierwszym biegiem. Gdy żużlowcy rozgrzewali silniki, on przebierał się w szatni. Do parku maszyn wbiegł na pierwszy bieg. Pytanie o Holdera samo ciśnie się na usta. Jakże różne podejście do obowiązków prezentują Australijczycy, na przykładzie tych reprezentujących barwy leszczyńskiego klubu.

Chris Holder

Holder był z Unią na rowerach i motocrossie w Hiszpanii. Wcześniej startował w indywidualnych mistrzostwach Australii. Dodajmy, bez sukcesu - w żadnym z pięciu turniejów nie przebił się do finału. jesteśmy ciekawi jak Australijczyk zaprezentuje się w polskiej lidze. W Lesznie liczą na niego, na jego zdobycze punktowe i na doświadczenie. Forma Australijczyka pozostaje jednak niewiadomą.

[ZT]30003[/ZT]

Zmiana klubu w Polsce, absencja na sparingu i memoriale, narodziny dziecka, fiasko rozmów kontraktowych z Peterborough - oby nie miały wpływu na formę i wyniki nowego zawodnika Fogo Unii Leszno. Wspomnienia o wygraniu przez Holdera turnieju Speedway Grand Prix w Lesznie w 2012 roku i zdobycie tytułu mistrza świata, nie zapewnią sukcesu leszczyńskiemu klubowi w tym roku. Doświadczenie jakie posiada musi poprzeć pracą, dobrym sprzętem i zaangażowaniem.

Zobaczymy, co z tego będzie.

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%