Zamknij

Daniel Bewley pokrzyżuje szyki mistrzowi? Ma atuty i apetyt na sukcesy

15:55, 29.04.2023 Aktualizacja: 15:56, 29.04.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Dzisiaj startuje cykl Grand Prix na żużlu. Pierwsze zawody o tytuł indywidualnego mistrza świata odbędą się w chorwackim Gorican. Tytułu bronił będzie Bartosz Zmarzlik.

[ZT]30110[/ZT]

Zmarzlik zdominował ostatnie sezony w Grand Prix. Czy dalej będzie śrubował swoje rekordy i znów nie pozostawi złudzeń rywalom? Jego ambicje i determinacja pozostają wciąż na tym samym poziomie. Mistrz świata nie zamierza odpuszczać.

-Cel jest zawsze ten sam. Tak było przed rokiem, tak jest i teraz. Chcę obronić tytuł indywidualnego mistrza świata – powiedział Bartosz Zmarzlik.

Obrońca tytułu jest jednak tylko człowiekiem, a rywale nie śpią i zechcą zrobić wszystko, by zdetronizować mistrza. Żużlowiec z Kinic też miewa chwile słabości, co było widać choćby w domowym, ligowym spotkaniu z Betard Spartą Wrocław.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Tam sposób na niego znalazł choćby Daniel Bewley. Brytyjczyk jest jednym z tych, którzy chcieliby pokrzyżować szyki Polakowi. Ma swoje atuty i jest głodny sukcesów. Przyczajony jest też Leon Madsen, który ma już na swoim koncie dwa srebrne medale. Brakuje mu jednak tego z najcenniejszego kruszcu. Przed rokiem swój pierwszy, długo wyczekiwany medal wywalczył Maciej Janowski. ''Magic” potrafi zaskakiwać, ale, by wspiąć się na szczyt potrzebuje bez wątpienia większej zadziorności i regularności, a z tym miewa niekiedy problem, co wyjawił ostatnio w jednym z wywiadów Ove Fundin, legenda szwedzkiego żużla, która pięć razy sięgała po tytuł indywidualnego mistrz świata.

-Janowski mnie zawodzi, bo widziałem w nim mistrz świata. Niestety wygląda to tak, jakby nie brał na poważnie wszystkich rund. Potrafi jechać rewelacyjnie, by za chwilę być poza półfinałami. W ten sposób mistrzem nie zostanie. Potrzebuje regularności, którą ma dla odmiany Zmarzlik – przyznał legendarny były zawodnik.

[ZT]30109[/ZT]

W cyklu mamy jeszcze trzeciego Polaka. Patryk Dudek zalicza jednak trudne wejście w nowy sezon. Startuje mocno w kratkę, co jednak nie oznacza, że w sobotę nie wjedzie choćby do półfinału. Po medal chcieliby sięgnąć też inni zawodnicy. W tym ścisłym gronie powinni się znaleźć: Tai Woffinden, Fredrik Lindgren, Mikkel Michelsen czy Jason Doyle.

Przed rokiem w Gorican na stadionie Millenium najlepszy okazał się Zmarzlik, wyprzedzając najlepszego po serii zasadniczej Macieja Janowskiego. Start inauguracyjnej rundy Grand Prix o godzinie 19.00.

 

 

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%