Chce mieć najpiękniejszy stadion

Rozmowa z Witoldem Skrzydlewskim - honorowym prezesem i właścicielem Orła Łódź. Rozmawia Tomasz Zalewa

Podobno chce pan mieć najładniejszy stadion żużlowy w Polsce?

[ZT]30223[/ZT]

Już go mam i będzie jeszcze ładniejszy. Będziemy budować dach i to jest w tej chwili najważniejsza sprawa. Od spraw sportowych jest trener Marek Cieślak, a ja od tego, żeby zapewnić tej drużynie i kibicom, jak najlepsze warunki sportowe.

A dlaczego ma pan nie pytać? To, że córka jest wiceprezydentem miasta, to znaczy, że ja mam nie mieć swojego zdania? Powiem jasno, że samorząd Łodzi powinien więcej wspomagać sport. Mówię to córce, mówię to panu i powtarzam to każdemu. Dla mnie to oczywiste. Nie przeznaczać pieniędzy na jakieś komercyjne, czy bankowe biegi, na które samorząd Łodzi dokłada pieniądze. Oni sami powinni sobie to finansować, skoro chcą takie imprezy dla siebie organizować. Więcej idzie na taki bieg, niż dla wsparcie dla żużla i to za cały rok. To chyba coś tu jest nie tak? Na różne pierdoły miasto wyrzuca pieniądze w błoto! A na sport daje marne pieniądze. I ja to mówię jasno i otwarcie. To, że moja córka jest ważnym urzędnikiem w Łodzi, to pan uważa, że zamknie mi usta? Skrzydlewski nie opuści głowy w dół na pewno, z tego powodu. Nie ze mną takie numery Bruner.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[ZT]30222[/ZT]

Na motor pan niestety nie wsiądzie. A w niedzielę mecz z Falubazem Zielona Góra. Już z Rune Holtą w składzie?

Po to wziąłem trenera Marka Cieślaka, żeby to on układał skład, a nie ja. Ja się na tym nie znam i w to nie mieszam. Jeśli uzna, że taki zawodnik jest mu potrzebny, to widocznie tak jest. Trener jest doświadczonym fachowcem i wie znacznie lepiej, niż ja , czy kibice, albo dziennikarze. A Falubaz? Nie widzę powodu, żebyśmy mieli z nimi nie powalczyć o zwycięstwo. W tamtym sezonie zremisowaliśmy z nimi u siebie, a też mieli awansować do Ekstraligi.