Po dwóch biegach zakończył udział w finale

Na torze w Rzeszowie rozpoczął się cykl imprez o tytuł indywidualnego mistrza Polski na żużlu. Nie zawiódł główny faworyt imprezy – Bartosz Zmarzlik, który zrobił pierwszy krok ku obronie tytułu. Szybko z toru zjechał Janusz Kołodziej...

[ZT]30296[/ZT]

Kołodziej po ostatnim upadku w meczu ligowym z ebut.pl Stalą Gorzów robił wszystko, by powrócić do ścigania już w Rzeszowie. Szybka rehabilitacja, fizjoterapia sprawiła, że Koldi nie dołączył do nieobecnych na Podkarpaciu: Adriana Gały oraz Jakuba Miśkowiaka. Przed zawodami czuł się nieźle.

-Lubię tu jeździć, choć akurat ostatnio nie poszło mi tutaj najlepiej. Mam nadzieję, że włączę się do walki o czołowe miejsca – mówił przed imprezą Kołodziej.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Ten jednak już w pierwszym biegu po starcie został daleko w tyle. Wyglądało to na kwestię sprzętową, bo zawodnik nie miał ani startu, ani trasy, na której okrutnie się męczył, dojeżdżając w efekcie daleko w tyle. W drugim swoim biegu znów nie zdołał nawiązać walki. W tym momencie można było się zastanowić czy zawodnik FOGO Unii Leszno aby na pewno jest w pełni sił. Kolejnego wyścigu w wykonaniu 39-latka już nie było.

-Przekombinowaliśmy z motocyklami na ten tor. Motocykle nie chcą jechać – powiedział zawodnik. Tak brzmi oficjalna informacja z obozu ,,Koldiego”.

Na twardej nawierzchni w Rzeszowie dobrze czuli się za to inni faworyci. Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Maciej Janowski, Patryk Dudek czy Szymon Woźniak. Wszyscy oni nie schodzili z pewnego poziomu,. Po słabszym początku doszlusował do nich też Jarosław Hampel.

[ZT]30291[/ZT]

Ostatecznie po 20 biegach najlepszy był Zmarzlik z dorobkiem 13 punktów, przed Piotrem Pawlickim – 11. Kolejne cztery miejsca zajęli: Janowski, Dudek, Woźniak oraz Hampel. To oni pojechali w barażu o dwa kolejne miejsca w finale. Na czele tego wyścigu przyjechali Janowski z Woźniakiem, meldując się w najważniejszym biegu dnia. Tam najlepiej ze startu ruszył Pawlicki, ale Zmarzlik bardzo szybko wyprzedził ''Pitera”, z którym walczyć zaczął Janowski. Obaj stoczyli twardą walkę, a sędzia po obejrzeniu kilku powtórek z mety przyznał drugie miejsce ''Magicowi”.

Wyniki Canal+ Online IMP – Rzeszów

1. Bartosz Zmarzlik (Platinum Motor Lublin) - 16 (3,3,1,3,3,3) +1 (najwięcej wygranych biegów)

2. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) - 13+3 (2,3,3,1,2,2)

3. Piotr Pawlicki (Betard Sparta Wrocław) - 12 (3,2,0,3,3,1)

4. Szymon Woźniak (ebut.pl Stal Gorzów) - 11+2 (2,3,2,2,2,0)

5. Jarosław Hampel (Platinum Motor Lublin) - 10+1 (1,1,2,3,3)

6. Patryk Dudek (For Nature Solutions KS Apator Toruń) - 11+0 (3,1,3,2,2)

7. Kacper Woryna (Tauron Włókniarz Częstochowa) - 9 (2,3,3,0,1)

8. Mateusz Cierniak (Platinum Motor Lublin) - 8 (0,2,3,0,3)

9. Oskar Fajfer (ebut.pl Stal Gorzów) - 8 (1,2,2,3,0)

10. Marcin Nowak (Texom Stal Rzeszów) - 6 (3,1,0,1,1)

11. Wiktor Przyjemski (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) - 6 (1,1,2,2,0)

12. Krzysztof Buczkowski (Enea Falubaz Zielona Góra) - 6 (1,2,1,1,1)

13. Wiktor Lampart (For Nature Solutions KS Apator Toruń) - 4 (0,0,0,2,2)

14. Wiktor Jasiński (ebut.pl Stal Gorzów) - 4 (2,0,1,1,0)

15. Mateusz Świdnicki (Cellfast Wilki Krosno) - 1 (0,0,1,0,0)

16. Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) - 1 (0,1)

17. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 0 (0,0,-,-,-)

18. Hubert Łęgowik (Start Gniezno) - 0 (0)