For Nature Solutions Apator Toruń rzutem na taśmę, jako lucky loser, awansował do półfinałów PGE Ekstraligi i trafił na zwycięzcę fazy zasadniczej, czyli Betard Spartę Wrocław i był skazywany na porażkę. W pierwszym starciu na własnym torze z wyżej notowanym rywalem to się nie sprawdziło. Mecz zakończył się remisem 45:45. Bohaterem torunian został Emil Sajfutdinow, który zdobył duży komplet 18 punktów.
Od samego początku meczu to jednak wrocławianie wyszli na prowadzenie. Bartłomiej Kowalski wraz z Taiem Woffindenem wygrali podwójnie czwartą gonitwę tego wieczoru. Junior Betard Sparty po dwóch startach na swoim koncie mógł dopisać dwie zdobycze trzypunktowe. Goście szybko powiększyli swoją przewagę i uciekli na różnicę ośmiu punktów i wydawało się, że mecz będzie jednostronnym widowiskiem.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
[ZT]31028[/ZT]
Jednak w wyścigu 7. Wiktor Lampart stanął na wysokości zadania. Od startu do mety zawodnik gospodarzy jeżdżący na pozycji U24 prowadził z Maciejem Janowskim. Po dwóch seriach startów torunianie minimalnie odrobili straty do 6 punktów. Trener miejscowych - Jan Ząbik za Pawła Przedpełskiego wpuścił tego dnia bezbłędnego Emila Sajfutdinowa. RT okazała się strzałem w ,,dziesiątkę’’. Apator Toruń zwyciężył wyścig numer 10 i wrócił do gry o awans do finału.
Fenomenalnym refleksem popisał się bieg później Paweł Przedpełski i razem z Patrykiem Dudkiem wygrali 4:2. Tym samym Apator wyrównał stan meczu. Przed wyścigami nominowanymi underdog tego starcia już prowadził. Wynik dla gospodarzy 41:37. Fatalny tego dnia Maciej Janowski niezbyt pomagał swoim kolegom na torze w Toruniu. Zdobył zaledwie 4 punkty. Piotr Pawlicki musnął taśmę podczas startu do biegu 14. i w jego miejsce pojawił się junior Sparty, Bartosz Kowalski.
I to on uciszył toruński stadion. 21-latek razem z Danem Bewleyem wygrali 5:1 i w meczu mieliśmy remis po 42 punkty. Pech Betard Spartę nie opuszczał do końca. Tym razem w taśmę wjechał Artem Łaguta. W powtórce Emil Sajfutdinow dopiął swego i wygrał swój 6 bieg tego wieczoru. Bartłomiej Kowalski w 15. biegu zdobył dwa punkty (młodzieżowiec Betard Sparty został najlepszym zawodnikiem gości zdobywając 12 punktów). Tai Woffinden do samego końca musiał bronić się przed rozpędzonym i zdeterminowanym Robertem Lambertem. Remis w Toruniu stawia w lepszej sytuacji zespół z Wrocławia, który zawsze jest zdecydowanym faworytem w meczach na własnym owalu.
[ZT]31026[/ZT]
9. Patryk Dudek (1*,1,1*,1) 4+2
10. Wiktor Lampart (1,3,2,1,0) 7
11. Robert Lambert (2,1,2*,3,0) 8+1
12. Paweł Przedpełski (0,0,-,3,1) 4
13. Emil Sajfutdinow (3,3,3,3,3,3) 18
14. Oskar Rumiński (1,0,-) 1
15. Krzysztof Lewandowski (2,0,0,1) 3
16. Nicolai Heiselberg – NS
1. Piotr Pawlicki (0,2,3,0,T) 5
2. Daniel Bewley (1*,1*,0,2,2*) 6+3
3. Artiom Łaguta (3,3,1*,2,T) 9+1
4. Tai Woffinden (2*,2*,2,2,1*) 9+3
5. Maciej Janowski (2,2,0,0) 4
6. Bartłomiej Kowalski (3,3,1,3,2) 12
7. Kevin Małkiewicz (U,0,0) 0
8. Kacper Andrzejewski – NS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz