Czwarta runda półfinałowa Drużynowych Mistrzostw Polskich Juniorów na torze w Lesznie delikatnie się opóźniła. Zawody wstępnie miały rozpocząć się o godzinie 16:00. Poprzez poranne opadu deszczu tor nie został przygotowany idealnie i około godziny 17:20 wyruszyliśmy z pierwszym biegiem.
W pierwszej gonitwie fenomenalnie spod taśmy wystrzelił Hubert Jabłoński (Leszno) i pewnie dojechał po trzy punkty. Pierwszy upadek zawodów zaliczył Maksym Borowiak (Zielona Góra). Na wyjściu z pierwszego łuku podniosło juniora Falubazu i upadł na tor. Po pierwszej serii startów najwięcej punktów miał zespół Maszewski GKM Grudziądz.
[ZT]31195[/ZT]
W 5 gonitwie Bartosz Bańbor (Motor Lublin) przez cały wyścig bronił się przed atakami napędzonego Huberta Jabłońskiego. Koniec końców młodzieżowiec Motoru Lublin nie dał sobie wyrwać 3 „oczek”. Maksym Borowiak po raz kolejny na swoje konto nie dopisał ani jednego punktu. Jakub Wojtynka (Leszno) zamknął miejsce zawodnikowi Falubazu. Borowiak zahaczył o Wojtynke i nie kontynuował jazdy, a chwilę po zdarzeniu wymachiwał rękoma w stronę sędziego zawodów.
Po 8 wyścigach na prowadzeniu w dalszym ciągu była ekipa z Grudziądza (16). Na drugim miejscu plasował się zespół z Lublina oraz Unii Leszno (13). Ostatnią lokatę zajmował zespół Falubazu Zielona Góra (6). W biegu 9 doszło do kolejnego upadku. Tym razem Dawid Grzeszczyk (Lublin), który nie chciał uderzyć w Kacpra Łobodzińskiego (Grudziądz) upadł na tor. Junior GKM-u został wykluczony z powtórki.
Bartosz Bańbor po trzech startach miał 9 punktów na swoim koncie. Do tego momentu zawodnik Motoru Lublin nie przegrał z żadnym rywalem. Oczywiście nie był to jedyny zawodnik, który w tym momencie miał komplet punktów. Po fenomenalnej jeździe po zewnętrznej Antoni Mencel (Leszno) podołał Michałowi Curzytkowi (Zielona Góra). Mencel na ten moment mógł pochwalić się kompletem 9-ciu punktów.
Kevin Małkiewicz (Grudziądz) po bardzo spektakularnym ataku minął Huberta Jabłońskiego i z gigantyczną przewagą pokonał swoich rywali. Dobra postawa grudziądzkiego juniora to dobra wiadomość dla trapionej kontuzjami Sparty Wrocław. Przypomnijmy, że 16-latek został wypożyczony na końcówke sezonu do Wrocławia i będzie miał zapewne okazję pokazać się w finale „dorosłych” DMP.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
W biegu 15 doszło do karambolu. Jan Przanowski (Grudziądz) na prowadzeniu upadł na tor i wjechał w niego Tobiasz Musielak jr. (Leszno). Zawodnicy wstali i wrócili do parku maszyn. W powtórce biegu znów na tor upadł jeden z zawodników. Tym razem Kacper Rychliński (Zielona Góra) i został wykluczony z wyścigu. Przed ostatnią serią na prowadzeniu był zespół Maszewski GKM Grudziądz. Gospodarze zawodów tracili do nich zaledwie 3 punkty.
[ZT]31194[/ZT]
Zawodnicy z Grudziądza pewni zwycięstwa w tej rundzie byli po biegu 19 i tym samym awansowali do finału DMPJ. Drugie miejsce na torze w Lesznie zdobyła drużyna gospodarzy. Na trzeciej pozycji plasowała się ekipa z Lublina. Ostatnie miejsce zajął zespół z Zielonej Góry, ale i tak awansowali do dalszego etapu rozgrywek poprzez wyrobioną przewagę w poprzednich rundach.
Antoni Mencel - (3,3,3,3,3)
Jakub Wojtynka - (0,1,U,-,2)
Marcel Juskowiak - (1,-,0,0,-)
Hubert Jabłoński - (3,2,3,1,2)
Tobiasz Musielak jr. - (D,3,1)
Wiktor Rafalski - (2,2,3,0,1)
Jan Przanowski - (3,-,1,W,-)
Kevin Małkiewicz - (2,3,2,3,W)
Kacper Łobodziński - (1,2,W,-,-)
Kacper Pludra - (1,3,3,3)
Bartosz Bańbor - (3,3,3,2,2)
Dawid Grzeszczyk - (0,1,2,2,0)
Jan Rachubik - (2,1,1,0,1)
Bartosz Jaworski - (1,2,0,1,0)
Maksym Borowiak - (W,D,1,1,2)
Kacper Rychliński - (0,0,1,W,0)
Michał Curzytek - (2,3,2,2,1)
Dawid Rempała - (1,0,2,2,3)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz