600 dodatkowych wejściówek „z puli prezydenta”

Temperatura niedzielnego meczu rośnie z godziny na godzinę. Na niedzielny finał Enea Falubaz Zielona Góra - ROW Rybnik wszystkie bilety zostały sprzedane. Nawet dodatkowa pula wejściówek na miejsca stojące. Stadion w niedziele będzie wypełniony kibicami po brzegi.

W Zielonej Górze żartują, że najważniejsza w niedzielę będzie pogoda, bo o wynik sportowy się nie martwią. Oby tylko dopisała i nie opadał deszcz, gdyż przy W69 zaplanowano grube świętowanie z okazji powrotu zielonogórzan do żużlowej elity. Klub poinformował, że dzięki staraniom prezydenta miasta Janusza Kubickiego, do sprzedaży trafiła dodatkowa pula biletów - ponad 600 wejściówek na miejsca stojące. Sprzedaż biletów "z puli prezydenta" ruszyła i szybko się skończyła, ponieważ zainteresowanie finałem w Zielonej Górze jest ogromne.

[ZT]31402[/ZT]

Prezydent Kubicki był gościem konferencji prasowej w Falubazie i razem z prezesem klubu Wojciechem Domagałą mówili o przygotowaniach do niedzielnego finału i planach na przyszły sezon.

- Tak do końca nie moja rola, bo bez pomocy wojewody, który jest z Gorzowa i wsparł nas żebyśmy mogli wpuścić na stadion więcej kibiców - przekazał prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, jednocześnie prosząc kibiców, by szybciej przybyli na stadion z uwagi na wymogi regulaminowe i restrykcje stosowane w regulaminie organizacji imprez masowych. - Bramy stadionu zostaną wcześniej otwarte. Przewidujemy również nieco dłuższą prezentację zawodników, więc warto się nie spóźnić - zachęca gospodarz miasta.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

- Widowisko rozpocznie się o g. 16, natomiast bramy stadionu będą otwarte już od godziny 14 - mówi o szczegółach niedzielnego meczu prezes Falubazu Wojciech Domagała.

Falubaz przygotował nie tylko uroczystą prezentację zawodników na początku zawodów, ale również po 15 biegu odbędzie się świętowanie. Prezes mówił o "stosownej oprawie meczu" i zachęca kibiców o wcześniejsze przybycie na stadion, ale również o pozostanie na nim po ostatnim biegu. Zapowiada jednocześnie "bardzo dobrą jakość widowiska".

Przy okazji prezydent zdradził plany przebudowy zielonogórskiego stadionu. Głównie chodzi o park maszyn. Zostanie on powiększony i w tym celu zostanie zaadoptowany sektor przeznaczony dla kibiców gości.

[ZT]31403[/ZT]

- Chcemy w tym roku rozpocząć prace, o ile znajdzie się wykonawca. Na ostatniej sesji rady miasta, przesunęliśmy dodatkowe środki finansowe, by zadanie można rozpocząć. Tak to zaplanowaliśmy, żeby prace nie odbywały się na torze, jak to miało miejsce w Ostrowie Wielkopolskim i Krośnie. Mam nadzieję, że w przeciągu tygodnia lub półtora tygodnia ogłosimy przetarg. Chcemy, żeby roboty zakończyły się jak najszybciej. Żeby stadion do rozpoczęcia nowego sezonu spełniał wszystkie normy regulaminowe - tłumaczy prezydent Kubicki.

- Oświetlenie stadionu mamy, odwodnienie liniowe toru też już jest. Brakuje nam tylko parku maszyn. W naszym przypadku nie jest to łatwe zadanie. Nie można poszerzyć parku maszyn, mamy różnego rodzaju skarpy, ulicę Wrocławską i to są problemy. Będzie przesunięcie sektorów, by powstał nowy park maszyn. Będą również nowe toalety. Kosztorys tego etapu robót wynosi ok. 5 milionów złotych - dodał prezydent miasta.