Mateusz Tonder zakończył tegoroczny sezon podczas ostatnich zawodów organizowanych w Lesznie. W turnieju z okazji 15-lecia startów Tobiasza Musielaka, wystąpił w zastępstwie - za Grzegorza Zengotę. "Zengi" prywatnie jest partnerem jego siostry, nie pasował mu nowy termin zawodów, więc z Tonderem dogadali się w "tri miga".
Tonder niedawno zakończył ściganie w barwach pierwszoligowego H.Skrzydlewska Orła Łódź. Wychowanek zielonogórskiego Falubazu W przyszłym sezonie będzie reprezentował Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Zanim jednak młody zielonogórzanin podpisał kontrakt w Trójmieście, skonsultował swoją decyzję przed podpisaniem kontraktu. Tonder wiedział, że w Gdańsku w ostatnich sezonach działo się różnie, niektóre sporne tematy trafiły nawet na wokandę Polskiego Związku Motorowego. Chodziło o rozliczenia kontraktów.
[ZT]31660[/ZT]
Perturbacje na linii klub-zawodnik mieli Wiktor Trofimow, Jakub Jamróg, Norbert Kościuch. Tonder zdradził, że miał pytania o swoje przyszłoroczne plany z kilku klubów. Wybrał ofertę z Gdańska, gdyż jak stwierdził, była najbardziej konkretna. Menadżer Eryk Jóźwiak przedstawił mu plany i oczekiwania. Żużlowcowi spodobały się konkrety. Poza tym, nie chciał czekać z decyzją zbyt długo, by wiedzieć na czym stoi i rozpocząć przygotowania do sezonu 2024.
Tonder o Wybrzeżu rozmawiał z Jakubem Jamrogiem - razem w tym roku jeździli dla łódzkiego Orła. Wiadomo, że wychowanek Unii Tarnów miał z klubem z Trójmiasta przepychanki o pieniądze, jeśli w ogóle można to nazwać przepychankami, bo chyba było grubiej. I tu naprawdę się zdziwiliśmy, bo mimo tego Jamróg polecił Tonderowi gdański klub, zwracając uwagę na ważny czynnik, bardzo dobrą atmosferę w drużynie i w klubie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
Zielonogórzanin o wyborze nowego pracodawcy rozmawiał również z Zengotą. Od niego też nie usłyszał nic co mogłyby go zniechęcić do zawarcia umowy z prezesem Tadeuszem Zdunkiem. Tonder więc podpisał umowę na sezon 2024 i może rozpocząć przygotowania do rozgrywek. Nowy zawodnik Wybrzeża zakończył starty w kategorii U-24, więc przed nim nowe wyzwanie już tylko w kategorii seniorów. Czy będzie wzmocnieniem drużyny?
[ZT]31658[/ZT]
- Zawsze dobrze mi się jeździło przy ul. Zawodników, tegoroczny występ ligowy skończyłem tu z dorobkiem 11 punktów. Nadmorski klimat najwyraźniej mi sprzyja. Moją mocną stroną są starty, a to bardzo ważny element na gdańskim obiekcie. Co ciekawe, do Wybrzeża mogłem trafić już przed rokiem. Było blisko, ale ostatecznie potoczyło się inaczej. Cieszę się, że teraz będę miał taką okazję. Kadrowo zespół zapowiada się naprawdę obiecująco. Wiem, jakie są plany i wierzę, że osiągniemy dobry wynik. O Wybrzeże pytałem m.in. starszego kolegę z Orła Łódź Jakuba Jamroga. Choć rozstawał się z klubem w dość specyficznych okolicznościach i tak polecił mi Gdańsk chwaląc atmosferę jaka tu panowała, gdy w nim startował. To też dla mnie ważne - mówi na łamach klubowych mediów Zdunek Wybrzeża, Mateusz Tonder.
Tonder nie jest jedyną nową twarzą w Wybrzeżu. W Gdańsku będą startować także Krzysztof Kasprzak (przeszedł z Cellfast Wilków Krosno) i Tom Brennan (z H.Skrzydlewska Orła Łódź). Kompletowanie kadry Wybrzeża cały czas trwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz