Maciej Janowski blisko ligi angielskiej

Dostał kredyt zaufania od selekcjonera Rafała Dobruckiego, który powołał go do reprezentacji Polski na sezon 2024. Nie wszyscy popierają decyzje trenera. Pojawiły się głosy, że Dobrucki trochę na wyrost dał szansę Maciejowi Janowskiemu, gdyż miał on słaby sezon. Maciej Janowski planuje się odbudować. Przyszły rok zapowiada się dla niego bardzo pracowicie.

Trener Dobrucki rozmawiał z Janowskim i wie, co było przyczyną słabszych wyników. "Magic" odpadł ze Speedway Grand Prix i w PGE Ekstralidze również nie błyszczał. Wychowanek Sparty Wrocław miał swoje pięć minut podczas finału Drużynowego Pucharu Świata, gdy wygrał decydujący bieg i biało-czerwoni stanęli na najwyższym stopniu podium. Selekcjoner reprezentacji, gdy ogłosił skład kadry na sezon 2024, tłumaczył ze janowski nadal jest czołowym żużlowcem nie tylko w lidze, ale również w kadrze prowadzonej przez niego. Dobrucki wspomniał, że "Magic" gdy nie będzie ścigał się w SGP, planuje dodatkowe startów, dodatkowe wyzwania.

[ZT]32140[/ZT]

Jak się okazuje, Janowski bardzo poważnie myśli o startach w lidze angielskiej. Brytyjskie media informują, że były medalista IMS rozmawia z trzema klubami na Wyspach i prawdopodobnie w przyszłym roku zobaczymy go w Premiership.

"Polska supergwiazda przeprowadziła wstępne rozmowy z trzema różnymi klubami z najwyższej półki i chociaż nie uzgodnił jeszcze warunków z żadnym z nich, w przyszłym sezonie może wrócić do ścigania się w tym kraju" - czytamy w brytyjskich mediach.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

„Magic” startował w lidze angielskiej osiem lat temu. W 2015 roku broni barw "Piratów" z Poole. Wcześniej jeździł dla Swindon (2010-11), King's Lynn (2012) i od 2013 roku dla Poole. Wśród klubów, które są zainteresowane podpisaniem kontraktu z Janowskim znalazły się Oxford i Birmingham, które postanowiły reaktywować drużyny i ścigać się w Premiership.

[ZT]32115[/ZT]

Angielscy promotorzy speedwaya oceniają Janowskiego, jako jednego z najlepszych zawodników na świecie, mimo że kierownictwo SGP pominęli go rozdając "dzikie karty" na przyszły sezon. Zdaniem Brytyjczyków, dodatkową zaletą "Magica" jest jego osobowość - "byłby dużą atrakcją, ponieważ jest także ulubieńcem publiczności ze względu na swoją wesołą osobowość".

Jeśli 32-latek z Wrocławia znajdzie pracodawcę w Premiership, to jego przeprowadzka na Wyspy może okazać się jednym z ważniejszych wydarzeń tej zimy w oknie transferowym ligi angielskiej. Już wcześniej na ligowe tory w Anglii zdecydowali się wrócić m. in.: Emil Sajfutdinow, Tai Woffinden, Jack Holder, Jason Doyle, Artiom Łaguta, Dan Bewley, Max Fricke.