Unia Leszno nie wypożycza swoich juniorów

Fogo Unia Leszno wstrzymała decyzję o wypożyczeniu swoich wychowanków. Kluby żużlowe z Zielonej Góry, Gdańska i Rybnika muszą więc poczekać.

Żużlowa szkółka Unii Leszno posiada w swoich szeregach wielu zdolnych adeptów i juniorów. Niektórzy z nich już zdążyli pokazać się na krajowej arenie. Młodzieżowców Unii chcą wypożyczyć inne kluby. Stelmat Falubaz chciałby wzmocnić się Maksymem Borowiakiem. Zdunek Wybrzeże Gdańsk jest zainteresowane Antonim Menclem. Z kolei, prezes Krzysztof Mrozek, gdy zobaczył w akcji Nazara Parnickiego, to nie ustaje w staraniach, by wypożyczyć go z Leszna do ROW Rybnik.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Na zdjęciu w niebieskim kasku Maksym Borowiak. Czekają na niego w Zielonej Górze.

Prezes Fogo Unii Leszno Piotr Rusiecki potwierdza, że zainteresowanie wychowankami jest spore, ale...

- Nikogo nie wypożyczymy teraz, poczekamy do wiosny i wtedy podejmiemy decyzje - tłumaczy prezes Piotr Rusiecki. - Z drugiej strony, nie zamierzamy blokować naszych młodych zawodników. Wiadomo, że starty w lidze bardzo dużo dają. Chcemy, żeby się rozwijali. Ale tak jak już powiedziałem, decyzja o ewentualnym wypożyczeniu, nie wcześniej niż po zimie.

Unia jest wiodącym klubem żużlowym w kraju, który stawia na szkolenie. Inne kluby z tego korzystają, gdyż wolą zapłacić, niż szkolić.