Zamknij

Co żużlowcy robią w Święta?

19:03, 23.12.2019 Aktualizacja: 13:28, 08.08.2021
Skomentuj

W roku mamy tyle wyjazdów, że święta muszą być z rodziną. Nie wyobrażam sobie innej możliwości - deklarują jednym głosem żużlowcy, w tym najlepsi na świecie, medaliści IMŚ - Bartosz Zmarzlik, Emil Sajfutdinow i Leon Madsen

- W święta można lekko popuścić pasa. Trochę więcej kalorii nikomu nie zaszkodzi, bo szybko je spalimy na treningu - śmieje się Bartosz Zmarzlik.

Bartosz Zmarzlik w Kinicach spędzi święta Bożego Narodzenia. To już tradycja w rodzinie Zmarzlików, że zasiadają do wieczerzy przy wspólnym stole. Przygotowaniem wigilijnych potraw zajmuje się pani domu, czyli mama mistrza świata - Dorota Zmarzlik. Jej mąż Paweł, tata najlepszego żużlowca na świecie, za- dba o choinkę i pomoże ją przystroić. Co z prezentami?

- Przydałby się szybki i niezawodny silnik - żartuje Bartek, który jednak uważa, że prezenty są tylko dodatkiem. Najważniejsza jest atmosfera i czas spędzony wspólnie z rodziną.

Wyższość świąt Bożego Narodzenia

- My tego czasu w sezonie żużlowym dla najbliższych mamy naprawdę bardzo mało - potwierdza Emil Sajfutdinow. - Dlatego nie wyobrażam sobie, żeby na święta nie być z rodziną.

- Tym bardziej, że święta Bożego Narodzenia są tak naprawdę jako jedyne w roku wolne od obowiązków. W święta wielkanocne mamy już ligowe mecze - dodaje Janusz Kołodziej, klubowy kolega Sajfutdinowa z Unii Leszno.

Sajfutdinow podkreśla, że święta w Polsce mają swój urok. Boże Narodzenie w Rosji zaczyna się 6 stycznia - według kalendarza juliańskiego. Wicemistrz świata nie ma wymarzonego prezentu, który chciałby znaleźć pod choinką.

Agnieszka Ławniczak jest fanką Unii Leszno. Na mikołajki zrobiła prezent Januszowi Kołodziejowi Agnieszka Ławniczak jest fanką Unii Leszno. Na mikołajki zrobiła prezent Januszowi Kołodziejowi

- Bardziej lubię obdarowywać, niż dostawać prezenty. Cieszę się z radości moich najbliższych - zdradza rosyjski lider Unii Leszno.

W Święta nastawiony na konsumpcję

- Lubię czas świąt - wyznaje Leon Madsen, brązowy medalista indywidualnych mistrzostw świata i najskuteczniejszy zawodnik PGE Ekstraligi. - Niestety, niewiele będę mógł pomóc przy ich przygotowywaniu. Jestem po zabiegu chirurgicznym i w tej sytuacji, muszę nastawić się na konsumpcję - kończy żartem zawodnik Włókniarza Częstochowa.

Chwilowa niedyspozycja dopadła również Piotra Pawlickiego. Kapitan leszczyńskich Byków jest po operacji nogi. Przechodzi rehabilitacje, niedawno odstawił kule. Na początku chciałby zacząć treningi z drużyną. - Dla mnie święta, to jest wyjątkowy czas i zawsze spędzam je z najbliższymi. Tak będzie również w tym roku - opowiada Piotr Pawlicki. Wigilia u Pawlickich jest uroczysta. Starają się organizować ją na wyjeździe. Rezerwują lokal w górach lub innym urokliwym miejscu. Żużlowi bracia Przemek i Piotr świętują razem m. in. z dziadkami, rodzicami, siostrami i najmłodszymi, gdyż starszy z braci Pawlickich jest tatą dwóch pociech.

Chirliderki Fogo Unii Leszno w świątecznym nastroju Cheerleaders Fogo Unii Leszno w świątecznym nastroju

Święta po australijsku

Inaczej wyglądają święta u Australijczyków Jasona Doyle i Maxa Fricke.

- Jakby w Polsce zrobić święta Bożego Narodzenia w czerwcu, to byłyby święta po australijsku - tłumaczy Max Fricke różnicę między Bożym Narodzeniem w kraju nad Wisłą i na Antypodach, gdzie temperatura w grudniu sięga 25 - 30 stopni Celsjusza. Z uśmiechem dodaje: - My jesteśmy przyzwyczajeni do przyozdobionego drzewka w promieniach słońca.

Nie tylko Australijczycy chcieliby trochę śniegu na święta. W Polsce według meteorologów białego puchu w Wigilię również nie będzie.

MAC

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%