Walka z upałami stanowi jeden z czynników, który ma wpływ na wynik meczu. Często ważny, niekiedy decydujący, ponieważ silniki w wysokich temperaturach dostają ostro w kość. Gdy do tego dołożymy na przykład aż sześć startów w meczu, to w pewien sposób pokazuje skalę "zmęczenia" jednostek napędowych.
- Zawodnicy dają sobie radę, ale rzeczywiście silnik dostaje ostro w kość - potwierdza Jacek Ziółkowski, menadżer Motoru Lublin, niepokonanej drużyny w PGE Ekstralidze.
- Ciężko jest gdy zawodnik ma wyścig po wyścigu. Raz tak mieliśmy - mówi Ziółkowski na przykładzie ostatniego meczu "Koziołków" w Lesznie. - Przy tej temperaturze jest to krzywda dla sprzętu. Ale co zrobić, jest taka pogoda jaka jest, nie ma co narzekać. Z pogoda jest jak z gustami kobiety - nie dyskutuje się!
https://www.tiktok.com/@magazynzuzel.pl/video/7115343153342860550?is_copy_url=1&is_from_webapp=v1&lang=pl-PL
Menadżera Jacka Ziółkowskiego zapytaliśmy o słabe strony Motoru - czym go można zaskoczyć? Bo na razie nikomu w ekstralidze ta sztuka się nie udała. Motor jeszcze nie przegrał. Stracił tylko jeden punkt, remisując we Wrocławiu. Wszystkie pozostałe mecze rozstrzygnął na swoją korzyść.
- Jeszcze są pewne rzeczy do naprawienia, gdyż nie wszystko jest idealne - uważa Jacek Ziółkowski.
Menadżer lidera rozgrywek zdradził nam taktykę. Posłuchajcie co miał do powiedzenia na ten temat i nie tylko. Także na temat upałów, uprzykrzających życie żużlowcom, o stan zdrowia Mikkela Michelsena po wypadku w lidze duńskiej.
Dzisiaj rozpoczyna się kolejna seria spotkań w PGE Ekstralidze. O g. 18 w Gorzowie miejscowa Stal podejmuje ZOOleszcz GKM Grudziądz. O 20.30 Betard Sparta Wrocław jeździ z Zielona-energia Włókniarzem Częstochowa. W niedzielę dwa kolejne mecze, Motor podejmuje (g.16.30) toruńskie "Anioły" i wieczorem o 19.15 derby Wielkopolski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz