Zamknij

Nicki Pedersen w poważnych opałach, a arcyważny mecz tuż tuż!!

15:16, 11.08.2021
Skomentuj

Jak bokser rażony silnym ciosem przeciwnika padł na deski ringu Nicki Pedersen. Duńczyk ponownie został zawieszony przez rodzimą federację. Prawomocnie karencja Pedersena zakończy się 10 grudnia. Co w tej sytuacji ze zobowiązaniami Nickiego w GKM Grudziądz, który 20 sierpnia czeka najważniejszy mecz sezonu.

Władze duńskiej federacji motocyklowej poinformowały, że po rozpatrzeniu odwołania, jakie złożył Pedersen w lipcu, zmniejszono mu kare z sześciu miesięcy do czterech miesięcy. Karencja już obowiązuje i Pedersen. m. in. nie ma zgody na starty w zagranicznych ligach. I tu powstaje duży problem. Kłopot dotyka drużyny z Grudziądza, która sposobi się do ostatniego meczu sezonu. Wynik spotkania z Eltrox Włókniarzem Częstochowa prawdopodobnie rozstrzygnie o przyszłości GKM.

(fot. Magazyn Żuzel /Mariusz Cwojda) Nicki Pedersen w poważnych opałach

Nicki Pedersen został zawieszony w lipcu przez Duńską Federację Motocyklową (DMU) na sześć miesięcy. Kara jest pokłosiem wydarzeń z udziałem Pedersena, jakie miały miejsce na zawodach w Holsted. Trzykrotny mistrz świata był trzykrotnie wykluczony, aż w końcu sam postanowił porozmawiać z arbitrem. Żużel ruszył w kierunku wieży sędziowskiej. Podobno działo się! Potrafimy sobie wyobrazić zdenerwowanego Pedersena. Początkowo kara miała wystartować od dnia jej ogłoszenia, ale po przemyśleniu decyzji, Pedersen dostał szansę obrony. Żużlowiec przedstawił swoje racje i trochę trwało, aż ogłoszono werdykt.

- Licencja wnoszącego odwołanie zostaje cofnięta zgodnie z Przepisami Ogólnymi NERI, sekcja 7.2, przez okres 4 miesięcy od dnia doręczenia niniejszego wyroku, 10 sierpnia 2021 r. - brzmi komunika DMU w sprawie karencji Pedersena.

Kara jest dotkliwa, dla żużlowca i po części też dla GKM-u, który nic nie zawinił. Żużlowiec posiada ważny kontrakt z grudziądzkim klubem również w 2022 roku. Ale jest on ważny tylko w ekstralidze. Dlatego Pedersenowi bardzo zależy, by jego polska drużyna utrzymała się w elicie. Wtedy nie musiałby martwić się o pracę w następnym sezonie. Tymczasem, sytuacja nie wygląda różowo. Absencja Pedersena w najważniejszym meczu sezonu, to dla GKM duża strata, cios.

Czy decyzja DMU oznacza koniec Pedersena w tym sezonie? Dowiedzieliśmy się, że do akcji wkroczyli już prawnicy Pedersena.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%