Zamknij

Czy system rozgrywek wymaga zmiany?

15:01, 18.08.2023 Robert Duda Aktualizacja: 15:07, 18.08.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Czy system ligowych rozgrywek w Polsce jest idealny, sprawiedliwy i ciekawy? W przeszłości był on zmieniany. Zdania na temat, czy jest najlepszy, są podzielone. Jakie są Wasze opinie w tym temacie, co sądzicie o podziale na rundę zasadniczą i na rundę play off?

 

Z uwaga prześledziliśmy dyskusję, jaką na Twitterze zainicjował redaktor Wojciech Koerber. Swoimi uwagami i spostrzeżeniami podzielili się również zawodnicy, dziennikarze, kibice.

[ZT]30945[/ZT]

"Po kiego ta cała runda zasadnicza PGE Ekstraligi, skoro jej zwycięzca nie ma żadnego atutu, a jeśli w pierwszej rundzie play-off wygra oba mecze, to też nie musi trafić na lucky losera? Liga krzywdzi sama siebie, już w półfinale dopuszczając do walki jedynki z dwójką" - pisze red. Wojciech Koerber

"Zbyt zawiłe stało się prześciganie w wymyślaniu formatu byle DMP nie był znany na 3 kolejki przed końcem. Format 14+6 kolejek był dobry z zachowaniem punktów, bo każda drużyna jechała o 20 meczów. Przy podziale tabeli na czwórki można zostawić np. punkty pomiędzy drużynami z rundy zasadniczej - proponuje Michał Szmyd, fotoreporter żużlowy z Bydgoszczy.

[ZT]30923[/ZT]

Żużlowiec Tobiasz Musielak w ogóle zrezygnowałby z play off.

"Lepsze niż play off byłaby runda zasadnicza od kwietnia do końca września odjechana jako podwójna liga. Wtedy wygrywa najlepszy na przestrzeni sezonu, a nie w play off" - uważa Tobiasz Musielak, żużlowiec Arged Malesa Ostrovii Ostrów Wielkopolski.

Maciej Markowski z telewizji "Eleven Sports" sugeruje, że bardzo dobrym rozwiązaniem jest aktualny system rozgrywek w lidze szwedzkiej.

"Wzór szwedzki jest idealny. 1-2 czekają na rywala. 3-6 walczą, przy czym 3 wybiera rywala z dwójki 5/6. Awansują dwie, wtedy 1 wybiera z nich rywala. Przejrzyste, szybkie w realizacji (można 1/4 rozegrać w jeden weekend), dające „nagrodę” - proponuje Maciej Markowski, komentator i reporter żużlowy w TV "Eleven Sports".

[ZT]30935[/ZT]

Z kolei, Antoni Cichy znajduje rozwiązanie, by ocalał play off, ale bez lucky losera.

"Według mnie rozwiązanie byłoby nawet proste. I tak spada jedna drużyna. Zwycięzca rundy zasadniczej z automatu do półfinału, zespoły z miejsc 2-7 jadą w ćwierćfinałach, bez żadnych LL. Wygrani jadą dalej, drabinka według miejsc w rundzie zasadniczej.

I mamy wtedy:

2 vs 7, 3 vs 6, 4 vs 5

W półfinale (zakładając wygrane wyżej rozstawionych):

1 vs 4/5

2 vs 3

Zachowujemy w ten sposób sens rundy zasadniczej – daje faktycznie jakieś benefity. A przy okazji pozbywamy się LL, co wprowadza teraz zamieszanie i deprecjonuje rangę całej rundy zasadniczej przez liczenie punktów, bilansów itd." - twierdzi Antoni Cichy.

Jakie są Wasze opinie w temacie systemu wyłaniania najlepszych drużyn w polskiej lidze? Podzielcie się nimi w komentarzach na naszym redakcyjnym facebooku.

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu magazynzuzel.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%