Michael Jepsen Jensen w Poznaniu. Oceniamy potencjał Skorpionów

Na Kennetha Bjerre pewnie nie było ich stać, więc sięgnęli po inne wielkie nazwisko, które jednak jak się wydaje najlepsze lata ma za sobą. Do PSŻ Poznań dołączył Michael Jepsen Jensen. Dobry ruch?

Kiedyś to nazwisko mogło zrobić efekt ,,wow” u rywali, ale teraz już tak nie jest. ,,Liglad” podobnie jak: Zagar, Lindbaeck, czy Bjerre pikują ze swoją formą w ostatnim czasie w dół. Jeśli jednak Skorpiony chciały myśleć o jakichkolwiek szansach na utrzymanie musiały sięgnąć po ,,grubszą rybę”. Gdyby był to Zagar, bądź Bjerre szanse te być może byłyby większe. Jensen był jednak dla drużyny ze stolicy Wielkopolski po prostu najtańszą opcją.

[ZT]31904[/ZT]

W Poznaniu doszli do wniosku, że nie będą przepłacać, bo wspomniane wcześniej nazwiska też nie gwarantują, że będą zbawcami zespołu. Jensen oczywiście też wciąż ma potencjał do tego, by przywozić dwucyfrowe zdobycze. Duńczyk przede wszystkim musi się wjeździć w tor na Golęcinie, bo jeśli PSŻ ma się utrzymać, to będzie musiał zbudować twierdzę z własnego owalu. Na wyjazdach Skorpiony szans na zdobycze punktowe będą miały jak się wydaje jeszcze mniej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

Nowy nabytek poznańskiej drużyny poprzedni sezon spędził w Gdańsku. Furory tam nie zrobił. Wystarczy spojrzeć na jego dokonania. Na liście najskuteczniejszych zawodników 1 Ligi Żużlowej musimy długo go szukać, by odnaleźć to nazwisko na pozycji nr. 36.

W 15 meczach odjechanych dla zespołu znad morza Jensen dostał 58 szans od kierownictwa Wybrzeża. Spośród tej ilości wyścigów wygrał skromne – 9. Często przyjeżdżał na drugim miejscu (21), ale też 12 razy zamykał stawkę zawodników. Średnia 1,552 pkt/bieg jak na takiego zawodnika była mocno przeciętna.

Nie dziwi nas więc fakt, że w Gdańsku na Jensena machnęli ręką. Teraz w Poznaniu uwierzyli w magię nazwiska. Wierzyć w odbudowę ma prawo każdy i my tych szans Skorpionom i samemu zawodnikowi nie odbieramy. Być może to będzie środowisko, w którym Jensen urośnie i choćby podniesie średnią biegową. Na bycie solidną II linią na pewno wciąż go stać. Tylko czy wykorzysta szansę i odwdzięczy się skuteczną jazdą ekipie z Poznania, która wyciągnęła do niego pomocną dłoń? Tu już postawimy duży znak zapytania.

[ZT]31923[/ZT]

Na papierze PSŻ wciąż wygląda bardzo przeciętnie. Tam wciąż liderem jak się wydaje będzie Aleksandr Łoktajew. To najmocniejsze nazwisko drużyny, którą poprowadzi Adam Skórnicki.

Obok Jensena jest też Mathias Nielsen, a więc drugi Duńczyk, który powrócił do Skorpionów po przygodzie z żużlem w Ostrowie Wielkopolskim. Na Poznań zdecydowali się też: Ryan Douglas oraz Szymon Szlauderbach i Mateusz Dul. W kadrze juniorskiej z kolei mamy tu Kapcra Teskę oraz Kacpra Grzelaka. To prawdopodobnie koniec budowy drużyny na sezon 2024. Czy ta kadra pozwoli na skuteczną jazdę na zapleczu PGE Ekstraligi? Jak myślicie?