Proszę pomóż! Tymi słowami zaapelował do kibiców i mieszkańców Wrocławia Daniel Bewley. Brytyjczykowi skradziono rower. Żużlowiec napisał o zdarzeniu w mediach społecznościowych.
Daniel Bewley ostatnio nie ma lekkiego życia. Po przeprowadzce z ROW Rybnik do Betard Sparty Wrocław nie potrafi się odnaleźć. Młody Brytyjczyk wystąpił w trzech meczach ekstraligi i nie zachwycił. jego wrocławski pracodawca jakby stracił cierpliwość i sprowadził Chrisa Holdera. Australijczyk w meczu z Falubazem Zielona Góra zastąpił Bewleya.
Ktoś może widział albo wie, gdzie jest? (fot.Daniel Bewley)
Chłopak z Wysp jakby miał mało kłopotu, to przyplątały się następne. Przed sklepem Żabka we Wrocławiu, gdzie zwykle robił zakupy, zostawił swój rower marki BMX. Gdy wyszedł ze sklepu, roweru już nie było. O zdarzeniu Bewley poinformował w mediach społecznościowych i poprosił ewentualnych świadków zdarzenia o pomoc.
Wrocław jak na razie, to dla Bewleya same problemy. Motocykle żużlowe zawodzą, a rower znalazł nowego właściciela. Co jeszcze może się zdarzyć? Z pomocą młodemu Anglikowi pospieszył jego rodak Tai Woffinden. Były mistrz świata pożyczył mu silnik do motocykla. Czy Daniel Bewley po przesiadce na inny sprzęt wróci do podstawowego składu Betard Sparty Wrocław? I czy ktoś pomoże mu odzyskać rower?
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz