Czwarty kolejny mecz poniżej dziesięciu punktów i drugie z kolei kompletnie nieudane spotkanie na własnym torze. Jason Doyle ma o czym myśleć, a w Częstochowie robi się gorąco. Bez punktów Australijczyka ciężko będzie cokolwiek osiągnąć.
Jason Doyle w piątkowym spotkaniu z Falubazem Zielona Góra jeździł poniżej wszelkiej krytyki. Dwa punkty i bonus nie przystoi byłemu mistrzowi świata. Na starcie Australijczyk wyglądał kiepsko, na dystansie niby się starał, ale nie wychodziło.
Spośród ostatnich czterech spotkań Włókniarz przegrał dwa i oba na swoim torze. Jason Doyle wywalczył łącznie pięć punktów i bonus. Nie ma co się dziwić, że wśród kibiców i działaczy klubu są coraz większe nerwy w związku z kiepską postawą Doyle`a.
Zablokowany
- Jason robi wszystko, aby dobrze punktować. Jednak za bardzo chce i mu nic nie wychodzi. Z nim jest na pewno duży problem. Myślę, że jak Jason zacznie jeździć w lidze szwedzkiej, to może się odblokuje. W tym momencie u niego jest problem psychiczny. On jest tak zdołowany wynikami, że siedzi w busie i płacze - powiedział po piątkowym meczu dla mediów klubowych Marek Cieślak.
Co się dzieje z mistrzem świata? Jest zdołowany! (fot. Magazyn Żużel)
Często słabsza postawa Australijczyka jest tłumaczona właśnie brakiem startu w wielu ligach. Do nas takie tłumaczenie jednak nie trafia. Przecież każdy zawodnik musi sobie radzić z brakiem jazdy w tym sezonie, a były mistrz świata powinien świecić przykładem. Niestety obecnie tak nie jest i ciekawi nas, ile jeszcze szans dostanie Doyle na odbudowanie swojej formy, bo widoków na poprawę wyników na razie nie widać.
Warto podkreślić, że nie tylko w tym roku Doyle kompletnie zawala swojej drużynie mecz. Nawet Marek Cieślak może cofnąć się pamięcią do 2017 roku, kiedy trenował Falubaz Zielona Góra. Wówczas w dwumeczu półfinałowym Doyle wywalczył zaledwie 10 punktów, a był przecież wtedy liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata i później udało mu się zdobyć złoto.
Może częstochowscy działacze powinni pomyśleć o zatrudnieniu "gościa"? W eWinner 1. Lidze żużlowej świetnie spisują się chociażby Wiktor Kułakow, czy Rohan Tungate. Mamy wrażenie, że przy obecnej dyspozycji Doyle`a ci dwaj zawodnicy są kandydatami na solidne wzmocnienie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu magazynzuzel.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz