Stelmet Falubaz będzie kalkulował, czy zaryzykuje?

Jest kasa, co z wynikami? - pytają kibice zielonogórskiego Falubazu. Decydujące mecze o awans do PGE Ekstraligi tuż, tuż...

Władze miasta Zielona Góra ogłosiły wyniki konkursu ofert na realizacje zadań celu publicznego, majacy na celu rozwój sportu w Zielonej Górze w 2022 roku w zakresie sportu żużlowego. Z tego tytułu aż 2 miliony złotych zasilą trafia na konto Stelmetu Falubazu. Jak się okazuje, w konkursie wystartował tylko Zielonogórski Klub Żużlowy Spółka Akcyjna. Zadanie konkursowe ma na celu "poprawę warunków uprawiania sportu żużlowego przez zawodników drużyny żużlowej ZKŻ SSA w sierpniu i wrześniu 2022 roku". Tak zresztą został przedstawiony cel publicznego dofinansowania w konkursie ogłoszonym przez zielonogórski magistrat.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Po porażce w Łodzi Stelmet Falubaz znajduje się na musiku

Pieniądze są i aż się prosi, by w ślad za wsparciem finansowym poszły wyniki sportowe. Ale to już leży w gestii drużyny. Stelmet Falubaz cały czas pozostaje w grze o ekstraligę, Jego sytuacja nieco skomplikowała się po porażce w Łodzi (40:50) w pierwszym meczu eliminacji play off. Teraz Stelmet Falubaz znajduje się na musiku. Wielkimi krokami zbliża się rewanż. Trwają przygotowania. Zielonogórzanie mają do odrobienia stratę 10 punktów, jeśli marzą o zakwalifikowaniu się do półfinału play off. Kapitan zespołu Piotr Protasiewicz oraz Krzysztof Buczkowski twierdzą, że dziesięć oczek, to dużo. jednocześnie zapowiadają, że walczyć będą do końca.

Czwarta pozycja nie taka zła?

Jest jeszcze wyjście awaryjne, gdyby zielonogórzanom nie udało się przeskoczyć przeszkody, wtedy może liczyć na awans dla tzw. locky losera. Decydować będzie bilans tzw. małych punktów. W Zielonej Górze pojawiły się plotki, że awans z czwartej pozycji wcale nie jest najgorszym wyjście z sytuacji przy obecnym układzie sił, czyli po wynikach pierwszych meczów play off.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]477[/WIDEO]

Już wiadomo, że do półfinału zakwalifikowała się Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Bliski awansu jest również Cellfast Wilki Krosno, który wygrał pierwszy mecz na wyjeździe w Landshut 50:40 i wiele wskazuje, że wilcza wataha może trafić do półfinału z pierwszej pozycji - z najlepszym wynikiem dwumeczu ćwierćfinałowego.

I tu pojawiają się plotki i spekulacje. Stelmet Falubaz chcąc uniknąć w półfinale konfrontacji z teoretycznie najmocniejszym rywalem (bydgoszczanie wygrali rundę zasadniczą 1.ligi), mogą awansować z czwartego miejsca. Wystarczy tylko minimalnie przegrać dwumecz z Orłem Łódź, zakładając że Wilki wysoko wygrają z "Diabłami" z Landshut.

Czy Stelmet Falubaz będzie kalkulował, czy zaryzykuje? Podpowiadamy, nie warto! Bo i tak o awansie nie decyduje półfinał, tylko finał. Jeśli zielonogórzanie ominą bydgoszczan w drodze do finału, to i tak spotkają się w decydującej batalii o ekstraligę. Chyba, że na W69 zakładają odpadnięcie Polonii? Zapowiada się emocjonujący finisz rozgrywek.