Dylematy Mateusza Bartkowiaka

Mateusz Bartkowiak zawodnikiem ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz będzie do końca października. Junior wraca do macierzystego klubu z Gorzowa Wielkopolskiego. Jaka będzie jego przyszłość? Czy zostanie w grodzie nad Wartą, czy ponownie trafi do Grudziądza?

- Chcielibyśmy, żeby Mateusz kontynuował karierę w naszym klubie - deklaruje prezes GKM Grudziądz Marcin Murawski.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Priorytetem dla Mateusza Bartkowiaka jest jak największa liczba startów

Gorzowianie również chcieliby mieć Mateusza w swojej drużynie. Jest jednak jedno ale. Żużlowiec pragnie, jak najwięcej startować. Czy w Gorzowie będzie miał taką szansę, gdy wiek uprawniający do startów w lidze osiągnie Oskar Paluch? Syn trenera Piotra Palucha świetnie sobie radzi i kolejnym etapem w rozwoju jego kariery maja być ligowe mecze. Powrotu Bartkowiaka chce nie tylko zarząd klubu, ale również trener Stanisław Chomski. Szkoleniowiec twierdzi, że żużlowiec sam musi zdecydować.

- Mateusz chciałby u nas jeździć i my chcemy Mateusza mieć w swojej drużynie - zapowiada prezes GKM Grudziądz.

Z prezesem Marcinem Murawskim odbyliśmy dłuższą rozmowę nie tylko o przyszłości Bartkowiaka, ale również o planach, transferach itp., na którą zapraszamy już w tym tygodniu - będzie dostępna na naszym kanale You Tube "Magazyn Żużel". Najlepiej i najwygodniej, żeby mieć dostęp na bieżącą, wciśnijcie subskrypcję YT Magazyn Żużel - nic Was nie ominie, niczego nie przeoczycie. W tym tygodniu zapowiadamy aż trzy premiery wideo, w których bohaterami są prezydent Leszna Łukasz Borowiak (dzisiaj), trener Tomasz Bajerski (w piątek) i prezes Marcin Murawski (w sobotę).